Bayern - Wolfsburg. Byli zawodnicy mistrza Niemiec wracają na Allianz Arenę

Ivica Olić oraz Luiz Gustavo, bo o nich mowa, mają tym samym dużo do udowodnienia działaczom Bayernu. Chorwat w Monachium spędził trzy sezony, w czasie których rozegrał 55 spotkań i strzelił 13 bramek. Te liczby nie przekonały jednak szefostwa aktualnego mistrza Niemiec, aby przedłużyć kontrakt z walecznym napastnikiem. Tym samym, przed rozpoczęciem sezonu 2012/13, Olić na zasadzie wolnego transferu dołączył do drużyny z Wolkswagen Arena.

Jego następcą w Bayernie został wtedy inny reprezentant Chorwacji - Mario Mandzukić, sprowadzony z...VfL Wolfsburg. Luiz Gustavo, z kolei, to bohater jednego z najgłośniejszych transferów ostatniego okienka transferowego w Niemczech. Za kadencji Juppa Heynckesa, Brazylijczyk był jednym z kluczowych zawodników drużyny. Wszystko zmieniło się jednak, gdy do klubu zawitał Pep Guardiola, który sprowadzając z Barcelony Thiago Alcantarę, dał jasny sygnał, że nie widzi reprezentanta canarinhos w swojej drużynie. Gustavo podobno był już blisko podpisania kontraktu z Arsenalem, ale ostatecznie, za 18 mln euro, trafił do drużyny popularnych "Wilków".

Wszystko na to wskazuje, że obaj zawodnicy rozpoczną dzisiejszy mecz w wyjściowej jedenastce. Trener gości - Dieter Hecking, nie będzie mógł jednak skorzystać z napastnika Basa Dosta. Największym pechowcem jego drużyny jest jednak Vieirinha, który w ostatnim spotkaniu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i nie zagra przez kilka miesięcy. Na prawym skrzydle zastąpi go prawdopodobnie były zawodnik Borussii Dortmund - Ivan Perisic. Niezmienna jest, z kolei, sytuacja kadrowa Bawarczyków. Pep Guardiola dalej nie może skorzystać z usług Javiego Martineza, Holgera Badstubera oraz wspomnianego wcześniej Thiago.

Na koniec garść statystyk. Bayern jest bardzo niewygodnym rywalem dla drużyny z Wolkswagen Arena. W 32. rozegranych dotychczas spotkaniach, monachijczycy tylko trzykrotnie schodzili z boiska pokonani. Mało tego. "Wilki" jeszcze nigdy nie wygrały w Monachium (1 remis i 15 porażek)! Dodając do tego fakt, że w obecnym sezonie Wolfsburg nie zdobył jeszcze żadnego punktu na stadionach swoich rywali, faworyt dzisiejszego spotkania może być tylko jeden.