Polscy piłkarze rozpoczęli dzisiejszy mecz od mocnego uderzenia. Uderzenie Krychowiaka było tak silne, że aż zapierało dech w piersiach... Plasilowi, który musiał skorzystać z pomocy sztabu medycznego. Pojedyncze zagrania z pierwszej piłki i nieliczne celne podania na pewno nie były tym, czego oczekiwali kibice, a taki obraz gry panował niepodzielnie w pierwszej połowie.
Wartymi odnotowania z perspektywy polskiego kibica faktami są częste starcia Krychowiaka z Obraniakiem - za faule na sobie otrzymali nawet kartki odpowiednio w 25. i 62. minucie spotkania.
Tuż po rozpoczęciu drugiej odsłony przed świetną okazją stanął David Bellion, ale będąc w sytuacji sam na sam uderzył prosto w golkipera Reims. Na kolejne spięcie podbramkowe trzeba było czekać aż do 76. minuty. Wprowadzony kilka chwil wcześniej Cheick Diabate w przeciągu 180 sekund zaprzepaścił dwie stuprocentowe okazje - najpierw w ostatniej chwili przeszkodził mu Agassa, a chwilę później napastnik gospodarzy nie trafił czysto w piłkę.
Te dwie okazje mogły się bardzo szybko zemścić, bowiem już po dwóch minutach identyczną akcję przeprowadzili goście. Na szczęście Bordeaux - z identycznym skutkiem. Ayite zbyt późno "dopadł" do zagranej futbolówki, przez co jego uderzenie zostało zablokowane przez ofiarnie interweniującego Marca Planusa.
Gospodarze starali się wywieźć w pole defensywę Reims zawiązując atak pozycyjny, który nie przynosił wymiernych rezultatów. Dawał za to szanse na kontrataki dla gości. Po jednej z takich sytuacji partnerzy Krychowiaka znaleźli się w sytuacji trzech na jednego na połowie przeciwnika. Jednak wszystko zostało zaprzepaszczone przez fatalne zagranie Ayite.
Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Bordeaux walczy już w tym sezonie tylko o Puchar Francji, zaś dzięki cennemu "oczku" podopieczni Huberta Fourniera nieco oddalili od siebie widmo spadku.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?