'Bezbłędna tabela', czyli jak wyglądałaby Ekstraklasa bez błędów sędziów (14. kolejka)

Jakub Seweryn
Sędzia Tomasz Kwiatkowski nie wypadł najlepiej podczas meczu Wisły z Ruchem
Sędzia Tomasz Kwiatkowski nie wypadł najlepiej podczas meczu Wisły z Ruchem Andrzej Banaś/Polska Press
Zbliża się półmetek rundy zasadniczej. Spójrzmy więc, kto byłby na tym etapie w najlepszej sytuacji, odejmując błędy sędziów? Oto nasza 'bezbłędna tabela'.

Najpierw warto zapoznać się z zasadami tworzenia ‘bezbłędnej tabeli’.

Mecze 14. kolejki Ekstraklasy

Górnik Łęczna – Cracovia 1:0 (Paweł Raczkowski)
Śląsk Wrocław – Lech Poznań 1:1 (Marcin Borski)
Korona Kielce – Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:1 (Bartosz Frankowski)
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Jagiellonia Białystok 1:1 (Paweł Gil)

W tych meczach nie było większych kontrowersji.

Paweł Raczkowski, Bartosz Frankowski, Paweł Gil, Marcin Borski (po 10 pkt) – bezbłędny mecz.

Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 1:1 (Szymon Marciniak)

W meczu Pogoni z Górnikiem najwięcej kontrowersji wzbudziła nieuznana bramka dla zabrzan. Obserwatorzy tego spotkania rozważali wątpliwy faul Macieja Korzyma na Jakubie Czerwińskim, który spowodował błąd Dawida Kudły. Tymczasem tak do końca nie było widać, co sygnalizuje sędzia Szymon Marciniak, bo jak widzimy na stopklatce, Korzym prawdopodobnie był na spalonym w momencie podania od swojego kolegi, ale nie jesteśmy w stanie dokładnie ocenić tej sytuacji z zaprezentowanego ujęcia, więc musimy uznać rację sędziego.

Kontrowersje z 14. kolejki Ekstraklasy

W przypadku starcia Bartosza Kopacza z Łukaszem Zwolińskim śmiało można było uznać to za czystą, męską grę.

Szymon Marciniak (10 pkt) – bezbłędny mecz

Lechia Gdańsk – Legia Warszawa 1:3 (Jarosław Przybył)

Trudny do prowadzenia mecz w Gdańsku trafił sędziemu Jarosławowi Przybyłowi, bowiem to spotkanie obfitowało w sporą ilość fauli, często złośliwych. Arbiter z Kluczborka radził sobie jednak nieźle. Zachowania Igora Lewczuka (wobec Grzegorza Kuświka) czy Sławomira Peszki (wobec Dusana Kuciaka) można było ‘wycenić’ na kartki żółte, chociaż bardziej surowy sędzia mógłby się pokusić nawet o kartkę czerwoną.

W przypadku bramki dla Lechii autorstwa Kovacevicia, nie ma mowy o faulu Borysiuka na Nikoliciu, bowiem zderzenie jest przypadkowe. Owszem, wcześniej był faul Wojtkowiaka na Kucharczyku, ale akcja bramkowa toczyła się długo, w jej trakcie piłka również była w posiadaniu legionistów i dopiero po stracie Ondreja Dudy Lechia zdobyła bramkę kontaktową. Dlatego nie weryfikujemy wyniku tego spotkania.

Jarosław Przybył (10 pkt) – bezbłędny mecz

Zweryfikowane wyniki:

Wisła Kraków – Ruch Chorzów 0:0 (Tomasz Kwiatkowski) -> zweryfikowany na 0:2

Najsłabszy występ w tej kolejce prawdopodobnie zanotował sędzia Tomasz Kwiatkowski, który już na samym początku spotkania bardzo łagodnie potraktował Łukasza Burligę, który z pełną premedytacją bardzo brutalnie zaatakował Kamila Mazka. Już w siódmej minucie gry wiślaka nie powinno być na boisku, choć rozumiemy (co wie też Burliga), że sędziom ciężko się wyciąga czerwoną kartkę na tak wczesnym etapie spotkania.

Ruchowi w drugiej połowie należał się również rzut karny za faul Arkadiusza Głowackiego na Mariuszu Stępińskim. To nie była czysta gra w wykonaniu obrońcy Wisły, który w tej sytuacji był spóźniony względem uciekającego rywala i nie zagrał ciałem, ale pchnął go ręką na ziemię. To jest faul, dlatego też przez te dwie sytuacje weryfikujemy wynik o dwie bramki na korzyść Ruchu.

Tomasz Kwiatkowski (2pkt) – poważny błąd, mniejszy błąd, wypaczony wynik

Kontrowersje z 14. kolejki Ekstraklasy

Piast Gliwice – Zagłębie Lubin 2:0 (Daniel Stefański) -> zweryfikowane na 2:1

W meczu Piasta z Zagłębiem sędzia Daniel Stefański nie zauważył, że w końcówce, przy stanie 2:0, gościom należał się rzut karny za faul Kornela Osyry na Macieju Dąbrowskim. Tak naprawdę obrońca Piasta dwukrotnie fauluje swojego rywala, najpierw ciągnąć go za koszulkę, a następnie bardzo czule go obejmując. To powinien być karny i szansa na kontaktowego gola dla Miedziowych.

Daniel Stefański (5 pkt) – poważny błąd

Kontrowersje z 14. kolejki Ekstraklasy

Oto nasza ‘bezbłędna tabela’ po 14. kolejce Ekstraklasy:

Bezbłędna tabela po 14. kolejce Ekstraklasy

Wisła Kraków i Górnik Zabrze zostały ukarane przez Komisję Licencyjną odjęciem jednego punktu

Objaśnienie oznaczeń:

- ‘punkty u nas’ – liczba punktów zdobytych przez dany zespół po naszych weryfikacjach
- ‘punkty w TME’ – liczba punktów zdobytych w oficjalnej tabeli T-Mobile Ekstraklasy
- ‘bilans pkt’ – bilans punktowy, różnica punktów pomiędzy tymi w oficjalnej tabeli, a tymi z naszej ‘bezbłędnej tabeli’. Liczba dodatnia oznacza, że drużyna zyskała na korzystnych decyzjach sędziów, a ujemna, że na nich straciła
- ‘błędy na +’ - poważne błędy sędziów popełnione na korzyść danej drużyny
- ‘błędy na –‘ - poważne błędy sędziów popełnione na niekorzyść danej drużyny
- ‘mecze na +’ – mecze, w których sędzia wypaczył wynik na korzyść danej drużyny
- ‘mecze na –‘ – mecze, w których sędzia wypaczył wynik na niekorzyść danej drużyny

Ranking sędziów:

Bezbłędna tabela po 14. kolejce Ekstraklasy

Oddzieleni zostali sędziowie, którzy nie sędziowali meczów w przynajmniej połowie dotychczas rozegranych kolejek.

Zasady:

- każdy sędzia otrzymuje za mecz 10 punktów
- uwzględniane są tylko błędy, które wpłynęły na wynik meczu
- poważny błąd to 5 punktów karnych, mniejszy błąd to 2 pkt karne, błąd asystenta to 2 pkt karne, spalone 'z duchem gry' pozostawiamy bez konsekwencji, wypaczenie wyniku meczu (inne rozstrzygnięcie) to dodatkowy 1 punkt karny.
- najniższa nota dla sędziego to 0 punktów, arbiter nie może mieć ujemnego wyniku za spotkanie

Więcej o EKSTRAKLASIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24