Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błaszczykowski: Niech Sławek próbuje

/Dziennik Zachodni
- Bądźmy szczerzy. Poziom ligi niemieckiej jest troszkę wyższy od poziomu naszej ekstraklasy. Niech Sławek próbuje - mówi skrzydłowy Borussii Dortmund, Jakub Błaszczykowski o potencjalnym transferze Sławomira Peszki do FC Koeln.

Był pan największą gwiazdą "Piłkarskiej gwiazdki", tradycyjnego przedświątecznego turnieju odbywającego się w hali Polonia. Który to już pana występ w częstochowskiej imprezie?
Nieważne który. Nie przykładam do tego zbyt dużej wagi, bo nie to jest najistotniejsze. Liczy się cel. Po co, dla kogo. Wiemy, jaka jest obecna sytuacja w drugoligowym Rakowie Częstochowa, klubie, którego jestem ambasadorem. Potrzebujemy środków finansowych, mówię potrzebujemy, bo ja mocno utożsamiam się z Rakowem. Szkody byłoby, aby taki klub, klub z 90-letnią tradycją, nagle upadł. Jurek Brzęczek z Krzyśkiem Kołaczykiem wykonują ogromną pracę, aby to wszystko ratować. Zdaję sobie sprawę, że wciąż potrzeba jednak wysiłków, aby Raków mógł normalnie funkcjonować. Zniszczyć coś łatwo. Zdecydowanie trudniej odbudować. Raków zawsze był chwalony za szkolenie młodzieży. Wychowało się tu wielu ciekawych zawodników. Ja też zaczynałem w szkółce Rakowa.

Choć turniej gwiazdkowy jest zabawą, to widać, że w finałowym boju walka szła na poważnie.
Ja traktowałem wszystkie mecze jak zabawę. Adrenaliny żadnej nie czułem. A że wygraliśmy, to bardzo fajnie. Jeśli moja skromna osoba jest w stanie coś pomóc Rakowowi, to zawsze chętnie będę uczestniczył w tej imprezie. Po drugie, jeśli przy okazji ściągnąłem do hali Polonia kibiców, to moje zadowolenie jest jeszcze większe.

Ten rok był dla pana niezwykle udany. Został pan najlepszym piłkarzem naszego kraju. Błaszczykowski jest też ceniony w Bundeslidze i niezastąpiony w drużynie narodowej prowadzonej przez Franciszka Smudę.
Rzeczywiście powiem nieskromnie, że to był dla mnie dobry rok. Jest mi z tego powodu bardzo miło. Moja ciężka praca przynosi efekty. I gdy na dokładkę jest jeszcze doceniana, to jak się tu nie radować. Z drugiej strony mam świadomość tego, że mogę grać jeszcze lepiej. I na tym będę się koncentrował.

O Borussii Dortmund mówi się, że to w Bundeslidze polski klub. Jak się w nim czują dwaj pana koledzy - nowicjusz na niemieckich boiskach Robert Lewandowski i bardziej doświadczony Łukasz Piszczek?
Pewnie oni by odpowiedzieli na to pytanie najlepiej. Ale po trosze odpowiedzią jest ich gra. Uważam, że bardzo dobra. Na dzień dzisiejszy jesteśmy liderami rozgrywek, ale do mistrzostwa jeszcze droga daleka. Były już drużyny, które po pierwszej rundzie rozgrywek miały dużą przewagę, a potem potrafiły ją roztrwonić. Przestrzega nas przed tym trener Klopp. My mamy wpajane, że do końca ligi jest jeszcze siedemnaście meczów. Tak naprawdę niczego jeszcze nie wygraliśmy.

Reprezentacja Polski nie miała tego roku najlepszego. Coraz mocniej obrywało się za to nie tylko trenerowi Smudzie, ale i zawodnikom.
Mnie też nasza postawa nie napawała optymizmem. Ostatnie mecze były już lepsze, ale nie ma co popadać w zadowolenie. Dużo nam jeszcze brakuje, by nasza gra była skuteczna, taka poukładana, gra która wszystkim naokoło będzie mogła się podobać. Zawsze będę powtarzał, że jedna jaskółka wiosny nie czyni. Choć rzeczywiście konfrontacja z Wybrzeżem Kości Słoniowej wypadła obiecująco. U naszych rywali nie grali zawodnicy z przypadku, tylko futboliści reprezentujący na co dzień uznane europejskiej firmy. Ale powiadam, potrzebujemy kolejnych trudnych egzaminów.

Wkrótce polska grupa w Bundeslidze może się powiększyć o kolejnego gracza, Sławomira Peszkę. Co by mu pan doradził w sprawie transferu do FC Koeln?
Jeśli ma szansę zagrać w dobrym klubie, to powinien z niej skorzystać. Mimo tego, że mają takie miejsce jakie mają, dopiero szesnaste, to w zespole z Kolonii jest kilku świetnych graczy. Jest nasz Adam Matuszczyk. Będzie miał się tam od kogo uczyć. Bądźmy szczerzy. Poziom ligi niemieckiej jest troszkę wyższy od poziomu naszej ekstraklasy. Niech Sławek próbuje.

Rozmawiał Andrzej Zaguła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24