"Błędni" sędziowie odsunięci od prowadzenia meczów

Rafał Musioł
Adam Lyczmański z Bydgoszczy, który popełnił rażące błędy w meczu Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok (m.in. nie podyktował rzutu karnego dla gości i uznał bramkę dla Wisły zdobytą po faulu na bramkarzu) oraz Wojciech Krztoń z Olsztyna (uznał gola dla Górnika Zabrze po zagraniu piłki ręką) nie będą na razie brani pod uwagę przy obsadzaniu spotkań T-Mobile Ekstraklasy.

- Później wrócą na spotkania w niższych ligach i dopiero po tym okresie mogą dostać szansę powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej - stwierdził przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN, Janusz Eksztajn.

Sędziemu Lyczmańskiemu nie pomogła więc samokrytyka na portalu Weszlo, gdzie napisał: "Chcę przeprosić kibiców i piłkarzy Jagiellonii, bo wiem, że wypaczyłem wynik. Muszę się przyznać do błędów, bardzo dużych błędów… Nie potrafię teraz powiedzieć, z czego one wynikały, pewnie byłem źle ustawiony, chociaż to nie jest żadne usprawiedliwienie…"

Praca dwóch wspomnianych arbitrów wyprowadziła z równowagi szefów klubów. Józef Wojciechowski, właściciel Polonii Warszawa, w porozumieniu z Januszem Filipiakiem, właścicielem Cracovii, oświadczył, że jeśli któryś z tych sędziów znajdzie się w obsadzie najbliższej kolejki, to ich drużyny nie rozegrają swojego spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24