Stargardzki zespół, który nie ma jeszcze zapewnionego utrzymania na drugoligowych boiskach, zagrał dzisiaj z Rakowem Częstochowa, który w rundzie wiosennej nie gra najlepiej. W 34 minucie Michał Magnuski wyprowadził stargardzian na prowadzenie i wszystko wskazywało na to, że Błękitni dopiszą sobie trzy punkty i będą o mały krok od zapewnienia sobie pozostania w II lidze.
W drugiej połowie stargardzianie mieli szanse na podwyższenie prowadzenia, ale więcej już goli nie strzelili. Natomiast goście wzięli się do roboty i dwukrotnie pokonali bramkarza Błękitnych Przemysława Wróbla. Po golach Adama Mesjasza i Łukasza Kmiecia zespół Rakowa zwyciężył w Stargardzie.
Porażka Błękitnych sprawiła, że na trzy kolejki przed końcem sezonu mają oni wciąż pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Stargardzianie muszą dalej walczyć o utrzymanie.
Błękitni Stargard - Raków Częstochowa 1:2 (1:0)
Bramki: Magnuski 34 - Mesjasz 63, Kmieć 73.
Błękitni: Wróbel - Wawszczyk, Pustelnik, Baranowski, Siwek, Listowski, Zdunek (63 Więcek), Bednarski, Fadecki, Flis (77 Kazimierowicz), Magnuski (70 Inczewski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?