Okazuje się, że jest lepsza od większości pozycji na temat słynnego Katalończyka, choćby dlatego, że ukazuje bardzo szczegółowo jego drogę od piłkarza po trenera Barcelony i skupia się na rzeczach ważnych, które zostają w pamięci czytelnika. Książka się rozwija, tak jak rozwijała się kariera Guardioli. Zwalnia w czasie, kiedy Pep decydował się na odpoczynek i przyspiesza, kiedy pracował na najwyższych obrotach i to powoduje, że w głowie zostaje znacznie więcej niż w przypadku poprzednich pozycji. Jedynym jej minusem może być fakt, że na polskim rynku ukazała się dość późno i nie ma w niej rozdziału poświęconego pracy w Bayernie Monachium. A szkoda, bo jeśli ktoś czytał wcześniej książkę "Herr Guardiola" − pozycję przynajmniej równie dobrą − może mieć wrażenie, że właśnie odbył małą podróż w czasie. No cóż, ostatnio panuje moda na Marty'ego McFly'a i film "Powrót do przyszłości", więc pod tym względem publikacja SQN doskonale wpasowała się w nowoczesne trendy.
Najlepsze w tej książce jest urealnienie postaci samego Guardioli. W tym momencie znów nasuwa się na myśl "Herr Guardiola", gdzie trener Bayernu został pokazany jako człowiek przepełniony pracą, pasją i żelaznymi zasadami. "Sztuka zwyciężania" ukazuje Katalończyka właśnie z tej perspektywy, co jest już nie strzałem w dziesiątkę, ale trafieniem w strzałę, która już w tej dziesiątce wcześniej wylądowała. Tak, dzięki tej pozycji doskonale wiem jaki jest Pep, po części już go znam i czytając mam wrażenie, jakby odpowiadał na moje pytania, ale wiem też, że gdybym miał okazje porozmawiać z nim o futbolu, to byłbym pod ogromnym wrażeniem.
To, jaki naprawdę jest Guardiola i jak wygląda jego pasja do futbolu, najtrafniej oddaje ten moment: − Na temat mojej strategii przywództwa napisano trzy czy cztery książki. Sięgam po nie, żeby odkryć samego siebie i zobaczyć, czy naprawdę robię te rzeczy, bo nie wiem. Ich autorzy dochodzą do takich wniosków na mój temat, jakie nigdy nie przyszły mi nawet do głowy. W tych słowach Pep wyraził wszystko, co sobą reprezentuje - skromność, oddanie pasji, oraz wyższość intuicji nad logiką. To, że mówi o tym, że nie wie czy robi pewne rzeczy wynika z faktu, że po godzinach analizy i tak decyduje się na to co podpowiada mu intuicja.
Warto dodać, że niektóre momenty są naprawdę mocne. Świetna jest na przykład anegdota, która opowiada o spotkaniu Guardioli z Joanem Laoprtą, podczas której prezes Barcelony miał powiedzieć, że chciałby zaoferować Pepowi stanowisko głównego trenera Barcy, na co nasz bohater odpowiedział następująco: − Nie masz jaj, żeby to zrobić.
Podsumowując, książka "Josep Guardiola. Sztuka zwyciężania" jest warta poświęconego czasu. Można się z niej czegoś dowiedzieć o piłce nożnej, lepiej poznać samą Barcelonę, a także nauczyć się pewnych zachowań, które pozwoliły głównemu bohaterowi osiągnąć monstrualny sukces. Kibic Barcelony musi mieć tę pozycję w swojej biblioteczce, a fan futbolu powinien się z nią zapoznać.
Zobacz też inne recenzje:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?