Bogdan Wilk (Piast Gliwice): Decyzja o zawieszeniu rozgrywek jest słuszna

Rozmowa z Bogdanem Wilkiem, dyrektorem sportowym Piasta Gliwice.

Jak zareagowaliście na zawieszenie rozgrywek?

- Jesteśmy w sytuacji, gdzie rozprzestrzenia się epidemia, dlatego ta decyzja o zawieszeniu rozgrywek jest słuszna. Na ten moment rozgrywki zostały zawieszone, a nie zakończone. Wiemy, że nie odbędą się mecze w marcu, ale już w kwietniu może zapaść decyzja o wznowieniu zmagań. W tym momencie zawodnicy otrzymali dwa dni wolnego, ponieważ drużyna jest po dwóch ciężkich meczach - z Legią Warszawa i z Lechią Gdańsk w Pucharze Polski - ale od wtorku mamy w planach trenować, by być przygotowanym na wznowienie rozgrywek.

Jaki jest plan na najbliższe dni?

- Trwają jeszcze konsultacje, by ułożyć w szczegółach plan działań. Czekamy na rozwój sytuacji, ale na ten moment we wtorek wracamy do treningów, by być przygotowanym na wznowienie rozgrywek. Epidemia epidemią, ale życie toczy się dalej, w tej chwili jesteśmy na drugim miejscu w tabeli i zrobimy wszystko, żeby tego miejsca nie stracić.

A jak sobie radzicie z nietypową sytuacją?

- Nie mamy innego wyjścia, musimy się do tego dostosować. Zarówno my, sztab jak i drużyna zostaliśmy uświadomieni, w jaki sposób dbać o siebie i wdrożyć te największe środki ostrożności, żeby się nic złego nikomu nie stało.

Mieliście w sobotę zagrać z Wisła Kraków, zespół był przygotowany na to?

- Normalnie odbył się trening pierwszego zespołu. Drużyna przepracowała jednostkę treningową tak, jak wyglądałoby to w przypadku rozegrania meczu w sobotę. Byliśmy przygotowani na to, że rozegramy mecz. Mniej więcej o godzinie 13, kiedy zapadała decyzja o zawieszeniu rozgrywek, to wszystko zmieniliśmy. Na razie drużyna ma trzy dni wolne, a my zastanowimy dokładnie jak działać, ale musimy być cały czas "pod prądem" i liczyć się z tym, że będziemy grali dalej mecze... Może w kwietniu, może w maju, zobaczymy.