Bogdan Zając po meczu Jagiellonia - Legia: Musieliśmy skupić się na dobrej obronie

Krzysztof Kowalski
Krzysztof Kowalski
Kamil Świrydowicz / Jagiellonia.pl
PKO Ekstraklasa. W meczu 17. kolejki Jagiellonia podzieliła się punktami z Legią Warszawa. W tabeli zespół z Białegostoku zajmuje szóste miejsce. Co po spotkaniu powiedział opiekun Jagiellonii Bogdan Zając?

Bogdan Zając o kontuzjach w drużynie:
- W tygodniu Taras nabawił się urazu, który wyeliminował go z treningów na kilka dni. Jak długo potrwa jego absencja, czas pokaże. Miejmy nadzieję, że wróci najszybciej jak to będzie możliwe. Myślę, że jeżeli chodzi o jego występ w najbliższym meczu, może być to niemożliwe.

- Fedor Cernych doznał bardzo bolesnego urazu. Nie wiem kto, ale wydaje mi się, że chyba Artur Jędrzejczyk przypadkowo skoczył Fiedzi na mięsień Achillesa. To niebezpieczna kontuzja, miejmy nadzieję, że nie będzie to nic groźnego. Na ten moment nie wygląda to dobrze.

- Chciałbym, żeby Tomas Prikryl wrócił jak najszybciej. Niemniej jestem realistą i wiem, że potrwa to jeszcze kilka dni. Zobaczymy co przyniesie następny tydzień.

- Maciej Makuszewski nie mógł wystąpić w dłuższym wymiarze czasowym. Nie trenował z zespołem w zeszłym tygodniu, taka była moja decyzja.

Bogdan Zając o meczu z Legią:
- Wychodząc na boisko mamy swoje założenia, automatyzmy. Po drugiej stronie jest przeciwnik, który nie zawsze pozwala rozwinąć skrzydła. Było wiele faz gry, kiedy musieliśmy skupić się na dobrej obronie, żeby uchronić się od utraty bramki, a później szukać swoich szans. W pierwszej połowie mieliśmy ich więcej, po zmianie stron nie było ich za wiele. Mając taki wynik trzeba go pilnować, wiemy z kim gramy. Mecz wyglądał tak, że nie można było się zbytnio otworzyć, żeby nie stracić bramki.

- Robimy swoje, pracujemy systematycznie, mamy swoje schematy w rozegraniu. Wiemy, jak kluczowym zawodnikiem jest dla nas Taras. Było nam go bardzo brak. Kiedy nie ma Tarasa wchodzą następni, którzy muszą zostawić zdrowie i serce na boisku. Dzisiaj ten cenny punkt wywalczyliśmy właśnie sercem - zakończył trener Zając.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24