Boguski: Liczymy, że w rundzie wiosennej wypadniemy o wiele lepiej

Piotr Tymczak / Gazeta Krakowska
Rafał Boguski liczy na lepszą grę swojej drużyny w rundzie wiosennej
Rafał Boguski liczy na lepszą grę swojej drużyny w rundzie wiosennej Krzysztof Porębski
- Bardzo byśmy chcieli, żeby runda wiosenna w naszym wykonaniu była lepsza, robimy wszystko by dobrze przygotować się do wznowienia rozgrywek - powiedział o oczekiwaniach przed startem Ekstraklasy zawodnik Wisły Kraków Rafał Boguski.

Ciężkie przygotowania do kolejnej rundy to chyba nie jest Pana ulubiony okres piłkarskiego cyklu?To na pewno trudny okres dla piłkarzy, bo trzeba dużo potu z siebie wylać, ale każdy z nas wie, że jest to potrzebne.

Zadałem takie pytanie nie przez przypadek. Wiadomo, że w ostatnich latach miał Pan problemy z kontuzjami, a okres przygotowawczy to czas, w którym ciężkie treningi stwarzają większe zagrożenie nabawienia się urazu.Na pewno tak jest. Nie można jednak myśleć o grze w meczach ligowych, jeżeli nie jest się odpowiednio przygotowanym, nie mając tej podstawy, jaką zdobywa się na obozach.

Jak Pana organizm znosi metody przygotowań autorstwa trenera Tomasza Kulawika? Różnią się one od tych, jakie stosowali poprzedni szkoleniowcy Wisły?
Trochę się różnią, bo każdy trener ma swoje metody. Tym razem też jest trochę inaczej niż było poprzednio. Zawsze staram się robić wszystko to, co trener nakazuje.

Otwórz Pan oczy, Panie Kulawik!

I jak Pan ocenia swoją obecną formę?
Na razie widzę po sobie, że dużo brakuje mi jeszcze do optymalnej dyspozycji.

Patrząc na grę Wisły w dotychczasowych sparingach, można oczekiwać, że runda wiosenna w Waszym wykonaniu będzie lepsza od tego, co prezentowaliście jesienią?Na pewno. Bardzo byśmy chcieli, żeby była lepsza i wszystko robimy w tym celu. Zostało jeszcze trochę czasu na to, aby się odpowiednio przygotować. Robimy wszystko, aby nasza forma zwyżkowała.

Jesienią było jednak bardzo kiepsko. Skończyliście na 12. miejscu w tabeli. Może Wisła to drużyna złożona z byłych mistrzów, mających najlepsze lata za sobą i młodych piłkarzy, dla których jeszcze za wcześnie na spektakularne sukcesy?Nie wydaje mi się, że tak jest. Nie tak bym to określił. Na treningach widać, że każdy, czy to młodszy czy starszy zawodnik, chce pokazać, że należy mu się miejsce w wyjściowym składzie. U wszystkich widać chęć trenowania i grania. Są umiejętności i chęci. Trzeba jeszcze tylko popracować nad dyspozycją i wierzę w to, że nasza gra będzie dobrze wyglądała.

Na stadion Wisły Kraków wróci doping. Protest kibiców zawieszony

Ostatnio grywał Pan na skrzydle. To pozycja, z którą obecnie nadal należy Pana kojarzyć?Raczej nie. Teraz jest w kadrze czterech skrzydłowych (Kamil Kosowski, Patryk Małecki, Michał Szewczyk, Emmanuel Sarki - przyp. red.), których ustawia trener na treningach i podczas meczów. Ja raczej występuję obecnie na pozycji ofensywnego pomocnika albo cofniętego napastnika.

Z drużyny odszedł Maor Melikson. To duża strata, czy o jednego rywala mniej w walce o miejsce w wiślackiej ofensywie?Na pewno duża strata, bo Maor jest bardzo dobrym zawodnikiem. Pokazał to w niejednym meczu. A skoro zwolniło się po nim miejsce w składzie, to kilku z nas będzie walczyło o to, aby je zająć. Jest o nie rywalizacja i nikt nie zamierza łatwo sprzedać skóry.

Do Wisły wrócili Kamil Kosowski i Patryk Małecki. Ta dwójka to mieszanka wybuchowa, która wstrząsnęła wiślacką szatnią?Może nie było wstrząsu, ale widać, że przyjście "Kosy" rozładowało trochę napięcie, jest więcej żartów, więcej uśmiechów. To na pewno dobrze robi drużynie.

Małecki ma rozwiązać problemy Wisły w ofensywie

Pierwszy mecz ligowy w rundzie wiosennej zagracie z GKS-em w Bełchatowie. Tego rywala zapewne wielu już uznało za spadkowicza z ekstraklasy. W takim razie jak wysokiego zwycięstwa Wisły w tym spotkaniu można się spodziewać?Właśnie, już niektórzy przypisują nam trzy punkty, myśląc, że w przypadku tego meczu mamy zwycięstwo w kieszeni. Ale tak nie jest. GKS Bełchatów też się przygotowuje do rundy wiosennej, a jest też tak, że Wiśle w Bełchatowie ostatnio nie szło najlepiej. W poprzednich spotkaniach zgubiliśmy tam dużo punktów. Dlatego będzie to bardzo ciężki mecz. W Bełchatowie na pewno broni nie złożyli i też będą chcieli wygrać. Jeżeli chcemy wywieźć stamtąd trzy punkty, to będziemy musieli je bardzo mocno wybiegać i wydrzeć.

Cały wywiad z Rafałem Boguskim czytaj tutaj

MŚ w biathlonie: srebrny medal Krystyny Pałki

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24