Boruc: Jesteśmy na dnie. Musimy się odbić! (WIDEO)

Daniel Kawczyński, x-news
Polska - Słowacja 0:2
Polska - Słowacja 0:2 Angelika Wiatr
Artur Boruc chyba najbardziej nerwowo ze wszystkich reprezentantów, wypowiadał się po przegranym spotkaniu ze Słowacją: - Najwyższy czas odbić się od dna, na którym być może jesteśmy - powiedział po meczu dziennikarzom.

- Mimo wszystko trzeba trzymać głowę w górze i w jakiś sposób myśleć o pozytywach, o wyciągnięciu wniosków z błędów, które popełniamy. Stworzyliśmy sobie niewiele okazji, a przecież piłka polega na tym, żeby wykorzystywać błędy przeciwnika. Słowacy to zrobili, a my nie - skomentował spotkanie.

Zdaniem bramkarza Southampton zły początek absolutnie nie wróży równie tragicznej kontynuacji: - Ta kadra ma przyszłość. Te detale, które trener Nawałka chce od nas wyegzekwować, wkrótce powinny wejść w życie. Nie są to wielkie piłkarskie sztuczki, bo diabeł tkwi tak naprawdę w szczegółach. Wierzę, że będzie tylko lepiej. Trener wierzy w to co robi i mam nadzieję, że wszystko z nas wyciągnie, a my mu pomożemy.

Boruc ma lekki żal do kibiców. Wprawdzie jego nazwisko było jako jedyne skandowane z trybun, to jednak nie rozumie, dlaczego reszta zespołu spotkały się z gwizdami i okrutną szyderą: - Czuję się wyróżniony, ale moim zdaniem to cała kadra potrzebowała głośnego dopingu w trudnym momencie. Rozumiem rozgoryczenie, jednak za szybko zdobyli się na taką reakcję. Wiem, że działa to na zasadzie kija i marchewki, ale tego kija było dzisiaj za dużo. My tylko musimy być odporni na takie sytuacje, w końcu to się zdarza nie po raz pierwszy - stwierdził. - Bardzo ciężko musimy pracować, by odbudować zaufanie kibiców, ale i trenera do nas - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24