Jakub Błaszczykowski strzelił bramkę, Łukasz Piszczek asystował przy golu Shinji Kagawy... Brakowało jeszcze pozytywwnego akcentu ze strony Roberta Lewandowskiego. Niestety zmarnował kilka doskonałych sytuacji do wpisania się na listę strzelców. Eugen Polański zagrał solidnie, ale musiał wcześnie opuścić boisko z powodu urazu odniesionym po jednym ze starć o piłkę. Za wspólnie spędzony czas dziękuje Państwu Tomasz Górski i zapraszam na kolejne relacje na żywo.