Bosacki dla Ekstraklasa.net: Przemyślałbym ofertę z Lecha

Agnieszka Czosnek
Dla kibiców Lecha Poznań - Kapitan, dla wszystkich fanów piłki nożnej - świetny piłkarz i reprezentant Polski. W rozmowie z nami Bartosz Bosacki ocenia obecną sytuację "Kolejorza" i wyjaśnia, dlaczego wybór Mariusza Rumaka na pierwszego trenera był słuszny.

Czytaj również: Nowy trener Lecha: Będę stawiał na każdego zawodnika, który na to zasługuje

Zmiana trenera wyjdzie Lechowi na dobre?
Myślę, że wyjdzie na dobre. Gorzej już chyba być i tak nie może.

Wybór jest trafny? W końcu to asystent Bakero, a ten jak wiemy, nic nie zdziałał...
Nie sądzę, że wybór jest zły i na pewno będę kibicował Rumakowi. Jestem zdania, że na pewno zna zespół i choć wielu kibiców oczekiwało trenera z tzw. nazwiskiem, to uważam, że trzeba dać mu szansę. Postawienie na takiego młodego trenera, mogę się zgodzić, że bez doświadczenia w Ekstraklasie, jest ryzykiem, ale sądzę, że w pełni trafionym i ktoś dobrze na tym wyjdzie.

A doświadczenie?
Do końca rozgrywek zostały praktycznie dwa miesiące, a trener Rumak doskonale zna kondycję fizyczną i psychiczną piłkarzy. Komuś nowemu strasznie trudno byłoby wejść w zespół w tak krótkim czasie. Poza tym trenerzy w Ekstraklasie ciągle się wymieniają, brak jest świeżej krwi, a jak się taka zdarzy to okazuje się sukcesem. Ktoś kiedyś postawił na Michała Probierza, na Maćka Skorżę i ci trenerzy osiągają sukcesy, a nazwisko wyrobili sobie w krótkim czasie, więc dlaczego Pan Rumak nie ma tego zrobić w Lechu Poznań.

Spekulowano o Michale Probierzu właśnie... Podobno to on miał zostać trenerem.
Podobno miał przyjść do Lecha, podobno minął się z wizją na zespół... Jak było naprawdę tego nie wiemy. Nie jest nawet potwierdzone, że prowadzono z nim jakiekolwiek rozmowy, a jeśli to czego one dotyczyły. Nie warto się nad tym zastanawiać jakim byłby trenerem, a całe to dmuchanie tego balonu nie pomagało przy całej napiętej atmosferze jaka ostatnimi czasy była w Lechu. Teraz już nie ma co się zastanawiać czy byłby trener Probierz, Mourinho czy inny trener o znanym nazwisku, jest trener Rumak, którego trzeba obserwować. Każdy, dla kogo Lech jest w jakiś sposób ważny będzie kibicował panu Mariuszowi i w taki fajny sposób mu pomagał.

Kolejorz się podłożył, żeby zmienić trenera? (przegrany mecz z Ruchem Chorzów 3:0 na wyjeździe - przyp. red.)
Nie, absolutnie nie. Takie rzeczy się nie dzieją na boisku, na murawie są piłkarze, a nie trener. Oni też są rozliczani z wyniku i po pierwszej porażce na pewno chcieli się zrehabilitować. Sam grałem w piłkę kilka dobrych lat i nigdy nie zdarzyło mi się wyjść na boisko i grać przeciwko trenerowi czy mieć gdzieś w głowie myśl, że jak przegramy to zwolnią trenera i będzie lepiej. W to nie uwierzę, nie ma takiej możliwości, żeby chłopaki tak pomyśleli, oni grają przede wszystkim dla kibiców i chcieli przed nimi właśnie zmazać plamę. Poza tym znam ich i nie mieści mi się w głowie, żeby mogło dojść do takiej sytuacji, to absurd.

Czego w takim razie brakuje Lechowi? Chęci, motywacji, zawodników…?
Faktycznie, czegoś brakuje. Moim zdaniem ten zespół ma taki potencjał, że powinien być w tabeli wyżej i spoglądać kto może go dogonić, a nie kogo musi gonić on. Wydaje mi się, że ten potencjał po prostu nie był w pełni wykorzystany przez trenera Bakero i dlatego nastąpiła jego zmiana, co tu ukrywać. Wierzę, że ten trener, który teraz piastuje stanowisko nie znalazł się tutaj przypadkowo i jego wybór był przemyślany przez zarząd.

Oczekiwania są wysokie?
Mam nadzieję, że trener Rumak wyciągnie i rozbudzi w tym zespole potencjał, jaki w sobie zawiera. Wiadomym jest, że nie nastąpi to w czasie jednego dnia, czy dwóch tygodni, ale myślę, że ten sezon jest jeszcze do uratowania.

Do uratowania w znaczeniu - "gramy o majstra"?
Jeśli jest jeszcze matematyczna szansa to oczywiście, że walczy się o mistrzostwo. Może nastąpić moment, kiedy definitywnie pozostanie poza zasięgiem zespołu, ale tylko gra o najwyższe cele czy raczej chęć gry o nie może motywować do dobrych wyników. Wierzę, że te wyniki będą na tyle dobre, że Lech zagra chociaż w pucharach, choć nie ukrywam, że będzie ciężko w sytuacji jaka jest teraz.

Nowy trener, buduje właściwie nowy zespół. Gdzie w tym wszystkim jesteś Ty? Gdyby przyszła oferta to...?
Póki czegoś nie ma to nie ma co gdybać. Oczywiście, że przemyślałbym ofertę, jeśli taka by nadeszła, ale nie wydaje mi się, żeby taka do mnie dotarła. Ja od początku mówiłem, że z Lechem będę zawsze związany. Ja się na Lecha nie obraziłem, mogę mieć żal do ludzi – ale nie do Lecha.

A dalsze plany na chwilę obecną? Zobaczymy Cię na boiskach w innych barwach niż niebiesko-białe?
W pierwszej lidze na pewno nie, w Ekstraklasie w innym zespole niż Lech też nie, także w Polsce nikt mnie nie zobaczy. A za granicą… pewnie też nie.

Rozmawiała Agnieszka Czosnek / Ekstraklasa.net

100 dni do Euro 2012 - kompleksowy raport z przygotowań w serwisie Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24