- Po meczu w Bydgoszczy wróciłem do domu. Spędziłem w nim niedzielę. W poniedziałek zacząłem ponownie pluć krwią. Nie mogłem tego zlekceważyć. Pojechałem do szpitala. Na miejscu wykonano mi badania tomografem komputerowym. W wtorek jeszcze plułem krwią, ale potem już wszystko się uspokoiło. Dzisiaj jestem już w domu. Z czego się oczywiście cieszę - mówi Nowak.
Jeden z najlepszych bramkarzy pierwszej ligi przyznaje, że czuje się coraz lepiej. - Nie mogę wprawdzie głęboko oddychać. Boli mnie jeszcze klatka piersiowa. Mam na razie przerwę od wszystkiego. Liczę, że szybko odzyskam siły. Przy okazji chciałbym podziękować za wszystkie życzenia powrotu do zdrowia, jakie otrzymywałem - dodaje Nowak.
Zdrowotne problemy golkipera Termaliki Bruk-Betu Nieciecza rozpoczęły się w sobotnim spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz. Po starciu ze zdobywcą pierwszej bramki dla rywala, Rafałem Leśniewskim doznał bardzo mocnego stłuczenia klatki piersiowej. - Zacząłem pluć krwią, co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało. Od razu wezwałem lekarza - wspomina zawodnik.
Bramkarz oczywiście nie wystąpi w ostatnim pojedynku niecieczan tej jesieni. W niedzielę na własnym stadionie podejmować mają beniaminka Wisłę Płock. - Zamierzam wybrać się na to spotkanie. Będę kibicował kolegom. Liczę na ich wygraną. Dzięki temu zapewnią sobie pozycję wicelidera po 20. kolejkach w pierwszej lidze. A to będzie super wynik - twierdzi bramkarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Tak w młodości wyglądała Magda Gessler. Była prawdziwą pięknością [zdjęcia]
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"