Bratobójczy pojedynek

Piotr Jasiński
Już w piątek, Cracovia podejmie u siebie Polonię Warszawa.
Już w piątek, Cracovia podejmie u siebie Polonię Warszawa. Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
Po czwartkowym zwycięstwie Arki nad GKS-em okazało się, że obsada obu miejsc spadkowych nadal pozostaje zagadką. Dzisiaj na Suchych Stawach swe miecze skrzyżują zagrożone Cracovia i Polonia Warszawa.

Powszechnie wiadomo, że kibice Polonii i Cracovii są zaprzyjaźnieni od bardzo dawna. Jeszcze w środę, można było więc snuć teorie, że „Pasy” „odpuszczą” mecz Warszawiakom, ponieważ sami są już pewni utrzymania w lidze, a koledzy są w potrzebie. Rzeczywiście, koledzy nadal są w potrzebie, ale znacząco pogorszyła się również sytuacja Cracovii. Arka bowiem, swoim tryumfem nad GKS-em, popsuła humory wszystkim drużynom, od miejsca 9 w dół.

Krakowianie w ostatnich czterech kolejkach zdobyli 7 punktów. Jest to stosunkowo dobry wynik, zważywszy na to, że przez wszystkie spotkania rundy wiosennej udało im się zgarnąć zaledwie 10 oczek. Mimo (względnie) dobrej formy w ostatnich tygodniach, Cracovia nadal pretenduje do miana drużyny grającej najbrzydszą piłkę w Ekstraklasie. „Pasy” w ostatnim meczu poniosły sromotną porażkę w Bełchatowie, przegrywając 0:3. W porównaniu do tamtego spotkania, w kadrze Oresta Lenczyka zabraknie jedynie kontuzjowanego Radosława Grzesiaka, a zastąpi go Mateusz Jeleń.

Warszawska Polonia, po pewnym zwycięstwie 2:0 nad Jagiellonią jest na najlepszej drodze aby utrzymać się w lidze. Aby jednak zrealizować ten cel, Poloniści muszą walczyć o zwycięstwo w każdym kolejnym meczu, ponieważ każda strata punktów, nadal może oznaczać dla nich degradację. Warszawscy kibice, jak nie trudno się domyślić, nadzieje pokładają w wysokiej formie Adriana Mierzejewskiego i liczą, że pomocnik ponownie poprowadzi ich drużynę do zwycięstwa. Na uwagę zasługuje fakt, że Poloniści ostatni raz pokonali Cracovię ponad pół wieku temu!

Choć pierwsze piątkowe spotkanie szumnie zapowiadane jest jako „mecz przyjaźni”, może okazać się nim jedynie na trybunach. Piłkarze, przynajmniej na 90 minut spędzanych na boisku, z pewnością zapomną o dobrych relacjach łączących ich kluby. Stawka meczu jest bardzo wysoka. Dzisiejszy zwycięzca będzie mógł być bowiem pewny gry w Ekstraklasie w następnym sezonie. Podobno prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. W tym przypadku jednak, biednym może stać się przegrany…

Zapraszamy na relację NA ŻYWO w Ekstraklasa.net od godziny 17:45!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24