O zmianach kadrowych w Broni pisaliśmy wielokrotnie i nie ma co do tego wracać. 14 zawodników ubyło, a na ich miejsce przyszło 14 innych. W ostatnią niedzielę Broń na inaugurację nowego sezonu zremisowała 1:1 z Pelikanem w Łowiczu. W ostatniej minucie bramkę wyrównującą zdobył Szymon Jagieła.
Teraz przed drużyną z Radomia kolejny trudny przeciwnik. Błonianka Błonie to beniaminek ligi, który wygrał czwartą ligę mazowiecką, a w pierwszej kolejce zwyciężyła z Ursusem Warszawa 3:2.
- Z beniaminkami na początku sezonu zawsze gra się bardzo trudno, bo przeciwnik jest jeszcze rozpędzony poprzednim sezonem, potrafi być nieobliczalny. Błonianka ma kilka solidnych punktów, ale my w tym spotkaniu mamy swój cel do zrealizowania. Zagramy u siebie, a zawodnicy, którzy debiutują na naszym stadionie, będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Nikogo nie trzeba specjalnie motywować - mówi trener Broni, Artur Kupiec.
Jeszcze nie wiadomo, czy w zespole Broni zadebiutuje trójka nowych, zagranicznych zawodników - Hiszpanie, Elian de la Nuez, Leonardo Suarez i Brazylijczyk, Matheus Dias. Ich certyfikaty mogą dotrzeć do klubu dopiero w piątek.
Dla Broni będzie to pierwszy mecz u siebie od listopada 2019, czyli dokładnie 266 drużyna nie grała o ligowe punkty przed swoją publicznością.
Bilety
Od poniedziałku do piątku w godz. 11 - 17 w biurze klubu pod trybuną A będzie prowadzona sprzedaż biletów: normalne 15 zł; ulgowe dla dzieci do lat 18 i kobiet po 5 zł. Będzie je można kupić również w dzień meczowy od godz. 15.30, ale władze klubu, apelują, aby nie czekać z zakupem do ostatnich chwil, bo potem tworzą się kolejki.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
