Brosz przyznał się do błędu

Tomasz Kuczyński/Dziennik Zachodni
Jagiellonia Białystok 2:0 Piast Gliwice
Jagiellonia Białystok 2:0 Piast Gliwice Julia Łaszcz (Ekstraklasa.net)
- Popełniłem błąd, Iwan powinien grać od pierwszej minuty - stwierdził trener Brosz. - Za słabą grę w pierwszej części odpowiadam tylko i wyłącznie ja. Piast zremisował z ŁKS-em 2:2.

Po trzech kolejkach pierwszej ligi na rywali patrzy z góry spadkowicz z ekstraklasy - Piast Gliwice. Podopieczni trenera Marcina Brosza mają tyle samo punków, co ŁKS i Podbeskidzie. W piątek zremisowali w Łodzi 2:2, choć do przerwy przegrywali 0:2.

Bohaterem Gliwic okazał się Bartosz Iwan. "Ajwen" wszedł w drugiej części i strzelił obie bramki - jedną z karnego, a drugą w końcówce, głową. Gole dla ŁKS-u były autorstwa Marcina Mięciela (jedna po rzucie karnym). Po przerwie Piast dominował na boisku i zatarł złe wrażenie z pierwszej części.

- Był to drugi mecz z rzędu, w którym jako pierwsi tracimy bramkę i musimy gonić wynik - przypomina Iwan, cytowany przez oficjalną internetową stronę Piasta. - Na pewno nie zaczęliśmy tego spotkania tak, jak sobie założyliśmy. Po niezłym nawet początku oddaliśmy inicjatywę gospodarzom i to się zemściło. Trener już przed meczem mówił, że wierzy, że jak wejdę, to rozstrzygnę losy tego spotkania. Nie wygraliśmy, ale remis wywalczony na trudnym terenie w Łodzi to też dobry wynik.

Iwan ma dodatkowe powody do zadowolenia, bo prowadzi w klasyfikacji strzelców pierwszej ligi, mając cztery trafienia.

Piast w najbliższej kolejce zagra w sobotę u siebie z KSZO Ostrowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24