Turcy byli na kilku ostatnich meczach Wisły. W trakcie spotkania z Lechem obserwowali uważnie kapitana Wisły Arkadiusza Głowackiego. Ale już po meczu z Legią interesuje ich tylko Paweł Brożek. Skaut Trabzonsporu zachwycił się znakomitym występem krakowskiego napastnika, który na liście życzeń tureckiego klubu pozostaje od kilku lat.
Ponoć właściciel Wisły Bogusław Cupiał nie ma tym razem zamiaru blokować transferu „Brozia”. – W klubie zapadła już w tej sprawie decyzja. Jeśli pojawi się jakaś przyzwoita cenowo oferta, działacze przystąpią do negocjacji. Brożek ma już 27 lat i to jedna z ostatnich okazji, by na nim jeszcze solidnie zarobić – mówi nam anonimowo osoba z najbliższego otoczenia właściciela Białej Gwiazdy.
Po tym sezonie, w którym Brożek zanotował obniżkę formy, władze Wisły znacznie obniżyły oczekiwania finansowe za jego transfer. Jeszcze pół roku temu żądano za dwukrotnego króla strzelców polskiej ekstraklasy minimum 3,5 mln euro, teraz ponoć krakowianie są gotowi godzić się na kwotę nawet poniżej trzech milionów euro.
Od kilku miesięcy trenerem Trabzonsporu znów jest Senol Gunes, który kilka lat temu sprowadził do tej drużyny Mirosława Szymkowiaka. Gunes był bardzo zadowolony z postawy „Szymka” i znów chciałby mieć w zespole piłkarza z Polski. A o Brożku słyszał wiele dobrych opinii.
W razie transferu Pawła Wisła na jego miejsce zamierza sprowadzić napastnika z zagranicy. Odpowiedzialny za transfery Zdzisław Kapka szukał ostatnio piłkarzy na Bałkanach, a wkrótce ma się udać na Białoruś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
