- Doszliśmy do porozumienia - mówi dyrektor Cracovii Radomir Szaraniec. - Budziński będzie do nas wypożyczony, jeśli przejdzie testy medyczne.
Powinna to być formalność i piłkarz, który nie widział przed sobą przyszłości w gdyńskim klubie, ma zjawić się na treningu Cracovii. Zna go bardzo dobrze trener Dariusz Pasieka i ma o nim dobre zdanie, zupełnie inne niż obecny trener gdynian Petr Nemec. Wiadome było, że utalentowany pomocnik Arki nie miałby szans na grę w pierwszej drużynie, groziły mu IV-ligowe rezerwy. Jesienią wystąpił tylko w 5 meczach i jednym spotkaniu Pucharu Polski. W ekstraklasie zagrał już 57 razy, strzelając w nich jednego gola. Jeśli zawodnik sprawdzi się w "Pasach" będą one miały prawo pierwokupu.
Nie wiadomo czy nadal w Cracovii będzie występował Bojan Puzigaca, który wyjechał na testy do Zorii Ługańsk. To przedostatni zespół ukraińskiej ekstraklasy. Bośniacki obrońca opuścił Kraków i udał się do Turcji, gdzie na zgrupowaniu przebywa ta drużyna. Zawodnik zostanie tam kilka dni i wtedy wyjaśni się jego przyszłość.
Jeśli Puzigaca nie będzie już piłkarzem Cracovii, to tragedii nie będzie, bo do treningów z drużyną ma wrócić rekonwalescent Hesdey Suart. Z tym, że nie miałaby konkurenta do gry na lewej stronie obrony. "Pasy" w piątek zaczynają zgrupowanie w hiszpańskiej Marbellii i władze klubu starają się, by na ten obóz pojechali z zespołem już nowi piłkarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Jesteśmy na Google News. Śledź Portal i.pl codziennie. Zaobserwuj nas!
- Popularna aktorka odsłania kulisy romansu z żonatym mężczyzną. Odważne wyznanie
- Znana dziennikarka nie wytrzymała. "Tym razem sprawę oddaję prawnikowi"