W drużynie "Białej Gwiazdy" długo był traktowany jako stoper, który w zastępstwie może grać też na lewej stronie. Na boku obrony na stałe ustawił go w tym sezonie trener Franciszek Smuda. Na środku obrony widział Marko Jovanovicia, który wcześniej grał po prawej stronie.
Obrona Wisły w ustawieniu Łukasz Burliga - Arkadiusz Głowacki, Marko Jovanović - Gordan Bunoza jesienią spisywała się bardzo dobrze.
Trener Smuda niczego nie zmieniałby zimą, ale musiał z powodu problemów z sercem Jovanovicia. Na obozach przygotowawczych testował więc, kto lepiej wypadnie na środku obrony obok Arkadiusza Głowackiego - Bunoza, czy Osman Chavez. Tę rywalizację wygrał Bośniak. Wszystko wskazuje więc na to, że teraz wróci na środek obrony.
Dla Bunozy to mogą być ostatnie miesiące w barwach Wisły. Jego kontrakt z krakowskim klubem wygasa w czerwcu. Nie brakowało spekulacji, że zmieni klub już zimą. Dzięki temu Wisła mogłaby jeszcze zarobić na jego transferze, a budżet nie byłby obciążony wysokimi zarobkami Bośniaka. - Dużo było zapytań. Konkretny był belgijski Lokeren, lecz nic z tego nie wyszło. Teraz został jeszcze kierunek rosyjski, ale wolę zostać w Wiśle - mówi Bunoza.
Czy chciałby latem związać się z Wisłą nowym kontraktem? - To trudne pytanie. Podoba mi się w Krakowie i w Wiśle. To jest duży klub, w którym chcę zostać, ale mam 26 lat i też chciałbym jeszcze spróbować pograć gdzieś indziej - przyznaje Bunoza. Dotychczas rozegrał w Wiśle 61 ligowych spotkań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?