Największym zaskoczeniem zimy było odejście Jeana Carlosa Silvy z Pogoni. Zawodnik wzmocnił Portowców 1,5 roku temu i w pierwszym sezonie grał we wszystkich spotkaniach (nie zawsze w „11”). Za kadencji Jensa Gustafssona przerwana została jego seria kolejnych występów w meczach Pogoni. Brazylijczyk na koniec jesieni dostał ofertę z Rakowa Częstochowa i od razu podjął decyzję, że chce trafić do lidera PKO Ekstraklasy.
W Szczecinie próbowano go zatrzymać, ale pomocnik był zdeterminowany na transfer. Został sprzedany za ok. 300 tys. euro, a w sobotę zagrał w meczu Rakowa z Wartą Poznań. Dał taktyczną zmianę w 36. minucie, bo lider kilka minut wcześniej stracił jednego zawodnika z czerwoną kartką. Carlos niczym specjalnym się nie wyróżnił.
Od początku zagrał Jakub Bartkowski. Prawy obrońca przeszedł zimą z Pogoni do Lechii Gdańsk i w spotkaniu z Wisłą Płock zebrał dużo pozytywnych not. Gdańszczanie wygrali 1:0 i trochę poprawili swoją sytuację w tabeli.
Jedyną bramkę spotkania zdobył inny były piłkarz Pogoni - Łukasz Zwoliński, który podobnie jak Bartkowski zagrał od początku do końca. Za to w samej końcówce na boisku pokazał się David Stec. Obrońca przegrywał rywalizację z Bartkowskim również w Pogoni.
Kamil Drygas tuż przed startem wiosny przeniósł się z Pogoni do Miedzi Legnica. Jego nowy zespół rozczarował, bo tylko zremisował u siebie z Radomiakiem Radom i jest w strefie spadkowej. Drygas przeprowadził z nowymi kolegami ledwie jeden trening i wszedł na boisko w 68. minucie. Cały mecz zagrał za to lewy obrońca Hubert Matynia.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?