Górnik wygrał w Gdyni po bramce Miłosza Kozaka w 19. minucie. - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa, ale nie chodzi tylko o sam wynik. Byliśmy naprawdę bardzo dobrze zorganizowani – twierdzi Ireneusz Mamrot.
- W pierwszej połowie graliśmy nerwowo. Przeciwnik miał jedną sytuację i ją wykorzystał. Potem bardzo dobrze bronił i postawił nam ciężkie warunki. Trudno było nam stwarzać sobie sytuacje bramkowe – uważa Hermes Neves Soares, szkoleniowiec Arki.
Trener drużyny z Łęcznej wrócił na stadion w Gdyni po trzech latach. W 2020 roku był opiekunem zespołu Arki. - Byłem negatywnie zaskoczony stanem murawy. Boisko utrudniało prowadzenie gry. Zapamiętałem murawę z dużo lepszej jakości – mówi Mamrot.
Po strzeleniu gola Górnik szybko miał okazję do podwyższenia. Bliski wykorzystania błędu rywala był Miłosz Kozak. - Mieliśmy kapitalną sytuację na 2:0. Grałoby nam się spokojniej. Szkoda także sytuacji z kontratakiem, bo wydaje mi się, że piłka powinna być dograna po ziemi. Sytuacja byłaby dużo lepsza – wspomina trener akcję z 90. minuty, gdy z kontrą wyszedł Łukasz Szramowski, ale jego dogranie do Huberta Sobola utrudniło temu drugiemu oddanie strzału.
- W drugiej połowie musieliśmy się bardziej otworzyć. Bardziej zaangażować się w ofensywie. Przeciwnik to wykorzystał i wyprowadził kilka groźnych kontr – przyznaje trener gdyńskiej drużyny.
Mimo ataków gospodarzy piłkarze z Łęcznej utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka. - Trzeba strzelić na 2:0, bo takie mecze często nie kończą się później zwycięstwem. W końcówce, przy takiej liczbie zawodników przeciwnika wchodzących w pole karne, zawsze jest niebezpieczeństwo. To są dla nas bardzo ważne punkty, ale musimy już myśleć o tym, co będzie za chwilę. Przed nami bowiem bardzo ważny mecz z Chojniczanką, która tak, jak my, walczy o utrzymanie – podkreśla Ireneusz Mamrot.
Górnik odniósł drugie wyjazdowe zwycięstwo w obecnych rozgrywkach Fortuna 1. ligi. Z bilansem 6 wygranych, 8 remisów i 9 porażek łęcznianie zajmują w tabeli 12. miejsce.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?