"Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani" - trenerzy po meczu Arka Gdynia - Górnik Łęczna

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Jakub Steinborn
Trener Ireneusz Mamrot udanie rozpoczął pracę w Łęcznej. W trzech pierwszych meczach na ławce zielono-czarnych nowy szkoleniowiec Górnika odniósł dwa zwycięstwa (w lidze i w Pucharze Polski) oraz jeden remis (w lidze). W poniedziałek zielono-czarni wygrali w Gdyni z Arką 1:0.

Górnik wygrał w Gdyni po bramce Miłosza Kozaka w 19. minucie. - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa, ale nie chodzi tylko o sam wynik. Byliśmy naprawdę bardzo dobrze zorganizowani – twierdzi Ireneusz Mamrot.

- W pierwszej połowie graliśmy nerwowo. Przeciwnik miał jedną sytuację i ją wykorzystał. Potem bardzo dobrze bronił i postawił nam ciężkie warunki. Trudno było nam stwarzać sobie sytuacje bramkowe – uważa Hermes Neves Soares, szkoleniowiec Arki.

Trener drużyny z Łęcznej wrócił na stadion w Gdyni po trzech latach. W 2020 roku był opiekunem zespołu Arki. - Byłem negatywnie zaskoczony stanem murawy. Boisko utrudniało prowadzenie gry. Zapamiętałem murawę z dużo lepszej jakości – mówi Mamrot.

Po strzeleniu gola Górnik szybko miał okazję do podwyższenia. Bliski wykorzystania błędu rywala był Miłosz Kozak. - Mieliśmy kapitalną sytuację na 2:0. Grałoby nam się spokojniej. Szkoda także sytuacji z kontratakiem, bo wydaje mi się, że piłka powinna być dograna po ziemi. Sytuacja byłaby dużo lepsza – wspomina trener akcję z 90. minuty, gdy z kontrą wyszedł Łukasz Szramowski, ale jego dogranie do Huberta Sobola utrudniło temu drugiemu oddanie strzału.

- W drugiej połowie musieliśmy się bardziej otworzyć. Bardziej zaangażować się w ofensywie. Przeciwnik to wykorzystał i wyprowadził kilka groźnych kontr – przyznaje trener gdyńskiej drużyny.

Mimo ataków gospodarzy piłkarze z Łęcznej utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka. - Trzeba strzelić na 2:0, bo takie mecze często nie kończą się później zwycięstwem. W końcówce, przy takiej liczbie zawodników przeciwnika wchodzących w pole karne, zawsze jest niebezpieczeństwo. To są dla nas bardzo ważne punkty, ale musimy już myśleć o tym, co będzie za chwilę. Przed nami bowiem bardzo ważny mecz z Chojniczanką, która tak, jak my, walczy o utrzymanie – podkreśla Ireneusz Mamrot.

Górnik odniósł drugie wyjazdowe zwycięstwo w obecnych rozgrywkach Fortuna 1. ligi. Z bilansem 6 wygranych, 8 remisów i 9 porażek łęcznianie zajmują w tabeli 12. miejsce.

Górnik Łęczna po raz drugi zdobył Gdynię! Arka pokonana 1:0 (ZDJĘCIA)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani" - trenerzy po meczu Arka Gdynia - Górnik Łęczna - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24