Celtic wykupi szwedzkiego napastnika z Manchesteru City?

Mariusz Lesiak
John Guidetti
John Guidetti facebook.com/JohnGuidetti
John Guidetti już wkrótce może na stałe przenieść się do szkockiego Celticu. Wychowanek IF Brommapojkarna, który na chwilę obecną jest tylko wypożyczony z Manchesteru City do ekipy z Celtic Park, spisuję się w ostatnich miesiącach na tyle dobrze, iż włodarze "The Bhoys" wraz z trenerem coraz poważniej rozważają wykupienie 22-latka.

W barwach 45-krotnego mistrza Szkocji John Guidetti rozegrał jak do tej pory we wszystkich możliwych rozgrywkach zaledwie 11 spotkań (strzelił w nich 10 bramek i zanotował 4 asysty).

Wystarczyło to jednak, aby przekonać do swoich umiejętności trenera Celticu, który przyznaje, iż rozmowy w sprawie definitywnego transferu byłego snajpera Feyenoordu Rotterdam rozpoczną się już na początku zimowego okienka transferowego - Mam nadzieję, że nasze rozmowy z Manchesterem City, jakie planujemy na styczeń ułożą się pomyślnie. Zrobimy co w naszej mocy, by John został wykupiony na stałe - powiedział Ronny Deila.

- W przypadku każdego piłkarza, który trafia do nas na wypożyczenie próbujemy wynegocjować opcję transferu definitywnego. Dzięki temu wiemy, ile będziemy musieli za niego zapłacić. Po zakończeniu sezonu transakcja byłaby znacznie trudniejsza do przeprowadzenia, dlatego tego typu decyzje muszą być podejmowane wcześniej – dodał norweski opiekun Celticu.

John Guidetti do Manchesteru City trafił w 2008 roku, jednak wielkiej kariery na Etihad Stadium nie zrobił. W barwach "The Citizens" rozegrał zaledwie jedno spotkanie w Pucharze Ligi przeciwko West Bromwich Albion w 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24