Obiektywnie stwierdzić trzeba, że zespołem nieco lepszym był występujący jeszcze w poprzednim sezonie w pierwszej lidze MKS Kluczbork. Na szczęście dla drużyny Tura przyjezdnym zabrakło skuteczności. Podkreślić też należy, że bardzo dobre zawody rozegrał bramkarz Tura Artur Melon, który przez cały mecz spisywał się bez zarzutu, a w końcówce uratował swą drużynę przed porażką, kapitalnie interweniując w sytuacji sam na sam z Rafałem Niziołkiem.
Podopieczni Piotra Szarpaka rzadziej zagrażali bramce przeciwnika, a najlepszy dowód, że pierwszy rzut rożny turkowianie wykonywali dopiero w 86 minucie po ładnej akcji Piotra Gląby.
Najbliższy zdobycia gola dla gospodarzy był we wczorajszym meczu Dariusz Dolewka. - Cieszy przede wszystkim zdobyty punkt, bo muszę przyznać, że gra niezbyt się nam układała - podsumował trener Szarpak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?