Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów U-18. Porażka Legii i bramki w ostatnich minutach

red
Fot. Anatol Chomicz
Centralna Liga Juniorów U-18. W minionej kolejce zawodnicy upatrzyli sobie ostatnią minutę meczu, bowiem to właśnie wtedy zapadły ostateczne rozstrzygnięcia na kilku boiskach.

Na boisku przy ul Wielickiej w sobotę dominował jeden zespół i byli to gospodarze. Patryk Zaucha, Michał Rakoczy i Radosław Kruppa strzelali bramki. Legia to mistrz z lat 2015-17, w ubiegłym sezonie sięgnęła po brązowy medal. Teraz oba zespoły są drużynami środka tabeli.

- Uważam, że poziom ligi po złączeniu ją w jedną grupę obniżył się – mówi trener Cracovii Kordian Wójs. – A mam porównanie, bo już trzeci sezon prowadzę zespół. Te kluby, które nie wiedziały o reformie, o obniżeniu wieku juniora borykają się z niestabilną grą.
„Pasy” też obniżyły loty, ale akurat w meczu z Legią nie było tego widać. Ze znakomitej strony pokazał się Rakoczy, prawdziwy lider zespołu, autor przepięknej bramki. To skromny chłopak, unikający rozgłosu. - Dobrze mi idzie i niech tak zostanie, nie palę się do wywiadów – rzucił schodząc z boiska, oklaskiwany przez kibiców.

Na nie mniejsze brawa zasłużył Patryk Zaucha, który wrócił do gry po ciężkiej kontuzji. Ale nie ma już po niej śladu, zawodnik szalał na skrzydle. Wiedział co robi. Na trybunach był Michał Probierz, szkoleniowiec I drużyny, który już wcześniej interesował się piłkarzem.

- Dwa razy zrywałem więzadła w kolanie, raz w lewej, raz w prawej nodze – dzieli się przykrą wiedzą skrzydłowy „Pasów” - Potrzebowałem trochę czasu, by wrócić do optymalnej formy.
Nie patrzę już na to co było, spoglądam tylko wprzód.

Choć Żółto-Czerwoni grali z zespołem, który jest w strefie spadkowej, to musieli się dużo napracować, by wywalczyć w Kielcach trzy punkty. Motor grał bowiem odważnie, piłkarsko prezentował się dobrze i napsuł sporo krwi gospodarzom.

- Z Motorem zawsze grało nam się niezwykle trudno. Najważniejsze, że udało się ich pokonać. Cieszymy się z trzech punktów – podsumował Mateusz Bartosiak, kapitan Korony.

- To był dla nas trudny mecz, bo Motor jest bardzo dobrze zorganizowany w defensywie i było to dzisiaj widać. Trzeba jednak przyznać, że mieliśmy okazje. Sędzia też powinien przynajmniej raz pokazać czerwoną kartkę dla graczy Motoru, bo faulowani byli nasi zawodnicy, gdy wychodzili na czystą pozycję – mówił Marek Mierzwa, trener Korony.

W tym samym tonie wypowiadał się Oskar Sewerzyński, pomocnik Korony. - Wiedzieliśmy, że do strzelenia bramki będzie to trudny mecz. W końcówce niepotrzebnie daliśmy sobie zabrać piłkę, mając ją często w polu karnym przeciwnika i robiło się wtedy niebezpiecznie. Ale wygraliśmy i to się liczy - mówił Oskar.

Korona miała w tym spotkaniu przewagę, ale Motor grał bardzo mądrze, czyhał na kontry i był dobrze zorganizowany w obronie. Ale kielczanie stwarzali okazje. W 18 minucie Wiktor Długosz ruszył skrzydłem, idealnie wyłożył piłkę Danielowi Szelągowskiemu, ale ten nie trafił w bramkę.

Potem dwukrotnie gracze Korony mieli szansę wyjścia sam na sam z bramkarzem Motoru po szybkich akcjach, byli jednak nieprzepisowo zatrzymywani, a sędzia nie wyciągnął czerwonej kartki.

Losy meczu rozstrzygnęły się po przerwie. W 57 minucie w polu karnym został podcięty Długosz, sędzia bez wahania wskazał na 11 metr i sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość.

Po bardzo emocjonującym meczu Arka Gdynia podzieliła się punktami z Zagłębiem Lubin, które wyrównującą bramkę zdobyło w 90. minucie, za sprawą Milana Posmyka. Walczący o utrzymanie Ruch Chorzów podejmował Jagiellonię Białystok, która miała w swoich szeregach Karola Struskiego. Ten wykorzystał dwa rzuty karne i trzy punkty pojechały na Podlasie. Także rzut karny przesądził o rezultacie meczu GKS-u Bełchatów z Elaną Toruń. Maciej Buławski wygrał wojnę nerwów i zapewnił zespołowi z Torunia trzy oczka.

Aż sześć bramek padło w Zabrzu, gdzie Górnik zremisował z Pogonią. Gospodarze trafili w 88. minucie na 3:2 i wydawało się, że już nic nie obierze im kompletu punktów. Jednak "Portowcy" się nie podali i Daniel Pietraszkiewicz uratował dla gości jeden punkt. Spotkanie Escoli Varsovii z Lechem Poznań rozstrzygnęło się w pierwszej połowię, którą poznaniacy wygrali 2:1. W hitowym starciu Śląsk Wrocław podejmował Wisłę Kraków. Do 90. minuty utrzymywał się remis, ale wtedy sprawy w swoje ręce wziął Tomasz Skrzypek i zapewnił gospodarzom trzy oczka.

Komplet wyników:

Cracovia - Legia Warszawa 3:0
Patryk Zaucha 51, Michał Rakoczy 60, Radosław Kruppa 85 (k)

Arka Gdynia - Zagłębie Lubin 3:3
Jakub Wilczyński 71, Mateusz Zbiranek 74 (k), Mateusz Stępień 75 - Jakub Sypek 5, Błażej Czuban 38 (k), Milan Posmyk 90

Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 0:2
Karol Struski 21 (k), 57 (k)

GKS Bełchatów - Elana Toruń 0:1
Maciej Buławski 65 (k)

Korona Kielce - Motor Lublin 1:0
Wiktor Długosz 57 (k)

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 3:3
Daniel Ściślak 63 (k), Kacper Michalski 69, Mateusz Budak 88 - Damian Ładny 40, Michał Kwiecień 72, Daniel Pietraszkiewicz 90

Escola Varsovia Warszawa - Lech Poznań 1:2
Filip Laskowski 42 - Eryk Kryg 8, Karol Smajdor 25

Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 2:1
Aleksander Paluszek 24 (k), Tomasz Skrzypek 90 - Daniel Morys 64 (k)

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL

**Wszystko o

Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24