Cetnarski i Nowak nie trenują

W związku z dwutygodniowym zgrupowaniem reprezentacji Polski, tydzień po swoich kolegach do Bełchatowa wrócą dwaj kadrowicze Franciszka Smudy: Mateusz Cetnarski i Dawid Nowak. Wprawdzie ci reprezentanci deklarowali chęć zmiany otoczenia, ale sprawa ich dalszych losów nie jest przesądzona, a oni sami się wahają. Choćby dlatego, że obaj otrzymali propozycje nowych umów, a oficjalnie do GKS wpłynęły zapytania tylko w sprawie Cetnarskiego (od Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin), zaś o pozyskanie Nowaka nikt się nie zgłosił. Z pewnością zostaje Janusz Gol, bo rok temu klub zawarł z nim kontrakt satysfakcjonujący obie strony. Co do Macieja Korzyma, któremu kończy się okres wypożyczenia z Legii, to bełchatowianie chcą wykupić tego piłkarza, ale nie za 700 tys. zł, które proponuje warszawski klub.

Na zajęciach przy Sportowej pojawią się wszyscy zawodnicy, także ci, którym w czerwcu kończą się kontrakty. Będzie to zatem okazja do zobaczenia m.in. kilku byłych już giekaesiaków na zajęciach. Ci zawodnicy nie wezmą udziału w zaplanowanych na 23 - 26 czerwca badaniach wydolnościowych w COS Spała oraz testach zdolności szybkościowej (29 czerwca). Na pierwszych zajęciach pojawią się także zawodnicy objęci testami. Ich listę sporządzili - nowy trener Maciej Bartoszek i nowy dyrektor do spraw sportowych Marcin Szymczyk, którzy jeździli na końcowe mecze I i II ligi. Wśród kandydatów do występów w PGE GKS Beł-chatów będą też piłkarze bardziej znani i to z ekstraklasy.