Cetnarski pojedzie na wyspy?

Paweł Hochstim /Dziennik Łódzki
Angielski Barnsley FC złożył oficjalną propozycję wykupienia Mateusza Cetnarskiego. Prawdopodobnie w czwartek rada nadzorcza GKS Bełchatów zaakceptuje ofertę i Cetnarski podpisze kontrakt z osiemnastym zespołem angielskiej The Championship.

Zimą Cetnarskiego chciał wykupić z Bełchatowa Śląsk Wrocław za 250 tysięcy euro. Wówczas szefowie bełchatowskiego klubu nie zgodzili się na transfer. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, oferta klubu z Barnsley jest znacznie wyższa. Bełchatowianie za swojego pomocnika mogą dostać nawet 2 miliony złotych.

Transfer Cetnarskiego mógłby być jednak znacznie niższy, gdyby nie to, że piłkarz nie chce rozstawać się z GKS w złej atmosferze. Piłkarz złożył bowiem wypowiedzenie kontraktu na podstawie tzw. prawa Webstera i może przejść do klubu zagranicznego za ok. 200 tysięcy złotych. Ale wypowiedzenie umowy na podstawie prawa Webstera nie oznacza jeszcze, że piłkarz musi z tego skorzystać. Dzięki takiemu Cetnarskiemu bełchatowski klub może na nim zarobić.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z Dawidem Nowakiem, który z GKS odejdzie po zakończeniu rundy jesiennej, a prawdopodobnie w pierwszych dniach lipca podpisze kontrakt z Polonią Warszawa, który będzie obowiązywał od 1 stycznia 2011 roku. Szefowie GKS już zapowiedzieli, że piłkarz rundę jesienną spędzi na ławce rezerwowych. Słychać też głosy, że Nowak może zostać przesunięty do Młodej Ekstraklasy!

W środę wygasły kontrakty Mariusza Ujka i Grzegorza Fonfary, choć jest ponoć szansa, że ten drugi zostanie w GKS. W środę na testy do Bełchatowa przyjechał napastnik Górnika Łęczna Janusz Surdykowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24