Cezary Kucharski pomaga Siarce Tarnobrzeg. "To dla mnie szczególny klub"

Trener Cracovii, wychowanek Siarki Tarnobrzeg Jacek Zieliński już jest akcjonariuszem klubu. Teraz w jego ślady poszedł Cezary Kucharski, kolejna znacząca postać dla tarnobrzeskiego zespołu. Z racji tego, że Cezary Kucharski jest piłkarskim agentem to nie może być udziałowcem w klubach piłkarskich, dlatego akcję otrzymała jego małżonka, która jest rodowitą tarnobrzeżanką. Certyfikat potwierdzający zostanie udziałowcem w spółce przekazał w sobotę Dariusz Dziedzic, prezes Spółki Akcyjnej Siarka.

- Cieszę się z faktu, że kolejna znana osoba pomaga Siarce w tej trudnej chwili, oby wkrótce dołączyły do nas kolejni nowi akcjonariusze - mówi Dariusz Dziedzic.

Sam Cezary Kucharski wiele razy udowadniał, że nie zapomina o Siarce, bo jest to dla niego szczególnie ważny klub. - Siarka jest dla mnie szczególnym klubem. Debiut w ekstraklasie, pierwsze gole na tym poziomie rozgrywkowym i początek dalszej kariery - mówi Cezary Kucharski.

Podczas ostatniego zebrania akcjonariuszy zapadła decyzja o dokapitalizowaniu spółki przez emisję nowych akcji. Spółka akcyjna wyemitowała 60 nowych akcji. Wartość każdej z nich wynosi 2,5 tysiąca złotych, co łącznie daje kwotę 150 tysięcy. Zwiększenie kapitału spółki piłkarskiej pozwoli choć w części pokryć długi Siarki Tarnobrzeg.

Chęć zakupu akcji wyrażają również przedstawiciele środowiska kibiców. Stowarzyszenie Sympatyków Piłki Nożnej Złota Siarka, również chce nabyć akcje i mieć głos formalny w życiu spółki i klubu. Cena jednej akcji to 2500 złotych. Po pierwszych dniach akcji udało się zebrać blisko 600 złotych. To jest jeszcze zbyt mało, ale kibice wciąż zbierają pieniądze i ta inicjatywa na pewno zakończy się sukcesem, który pozwoli dołączyć do grona akcjonariuszy.