Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chęć rewanżu motorem napędowym Śląska?

Bogusław Kukuć / Dziennik Łódzki
Jesienią piłkarze z Wrocławia przegrali z Widzewem aż 2:5. Wpadka była ostateczną przyczyną zwolnienia Ryszarda Tarasiewicza. Również dla obecnego trenera Śląska, Oresta Lenczyka, mecze z łodzianami są wyjątkowe.

Chęć rewanżu za wpadkę z jesieni nie będzie więc jedynym powodem wyjątkowej mobilizacji wrocławian przed sobotnim spotkaniem. Pod wodzą nowego szkoleniowca Oresta Lenczyka gospodarze jeszcze nie doznali porażki i nikt (łącznie z liderem Wisłą) nie notuje tak efektownego trzynastomeczowego serialu spotkań bez przegranej. Plan gospodarzy zakłada komplet punktów w obu meczach przed własną widownią (z Widzewem oraz Koroną) i przystąpienie do kolejnego spotkania we Wrocławiu z Wisłą z pozycji... wicelidera.

Lenczyk jest trenerem, który dwukrotnie pracował w Widzwie. Pod jego wodzą widzewiacy wygrali 21 meczów ligowych, 17 zremisowali i 15 przegrali. Lepszy dorobek od najbardziej doświadczonego szkoleniowca ekstraklasy mają tylko: Franciszek Smuda, Władysław Żmuda i Bronisław Waligóra. Jest ostatnim trenerem klubu z al. Piłsudskiego , który grał w europejskich pucharach (2 listopada 1999 roku w Pucharze UEFA w Monaco 0:2). Po rozstaniu z Łodzią Lenczyk zawsze dbał o to, by jego zespół Widzewa nie zlekceważył.

Wielu piłkarzy Śląska nie ukrywa także, że mecze z Widzewem są dla nich szczególne. Chodzi głównie o byłych zawodników ŁKS, których Lenczyk nie musi specjalnie motywować (np. Sebastiana Milę, Przemysława Kaźmierczaka, Łukasza Madeja, Łukasza Gikiewicza). Gole widzewiakom strzelali też: Piotr Ćwielong, Waldemar Sobota, Piotr Celeban, Remigiusz Jezierski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24