Forma
Londyńczycy grają ostatnio wyśmienicie, w 4 meczach zdobyli 10 punktów. Odskoczyli City już na 7 punktów i pewnie zmierzają po mistrzowski tytuł. W poprzedniej kolejce odnieśli ważne zwycięstwo w Birmingham przeciwko Aston Villi. 3 punkty zapewnił im pięknym wolejem niezawodny Branislav Ivanović. Everton nie rozgrywa dobrego sezonu. Podopieczni Roberto Martineza zajmują 12. lokatę i nawet pokonanie The Blues tego nie zmieni. Ostatnio ich gra wygląda coraz lepiej, są niepokonani od 4 spotkań, a w 3 poprzednich udało im się zachować czyste konto. W Merseyside Derby nie zachwycili, ale bezbramkowy remis z Liverpoolem wstydu im nie przynosi.
Sytuacja kadrowa
Najważniejszą informacją dla fanów londyńczyków jest powrót do składu Cesca Fabregasa. Kontuzjowany jest jedynie John Obi Mikel, ostatni mecz będzie jeszcze pauzował Diego Costa. Być może szansę pokazania się publiczności dostanie Juan Cuadrado, który zadebiutował przeciwko The Villans, wchodząc z ławki. Znacznie więcej zmartwień ma Roberto Martinez. Menedżer The Toffees nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Aidena McGeady’ego, Leona Osmana, Stevena Pienaara oraz Tony’ego Hibberta. Christian Atsu nie wrócił jeszcze z Pucharu Narodów Afryki. MVP tego turnieju i tak nie mógłby zagrać przeciwko swojemu klubowi macierzystemu, z którego jest tylko wypożyczony do Evertonu. Pod dużym znakiem zapytania stoi występ Leightona Bainesa, który opuścił mecz z Liverpoolem przez problemy z kolanem. O jego zdolności do gry trener zdecyduje w ostatniej chwili. Po 6-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją łydki do składu wraca natomiast Tim Howard.
Szalony mecz na Goodison Park
Pierwszy mecz tych drużyn zdecydowanie nie należał do typowych. Po niesamowitym meczu i gradzie bramek Chelsea zwyciężyła 6:3. Gole zdobyli wtedy Mirallas, Naismith i Eto’o dla gospodarzy oraz Costa 2, Ivanović, Matić, Ramires, a także Coleman, który trafił do własnej bramki.
Powiedzieli na konferencji:
Jose Mourinho: „Mieliśmy dwa trudne mecze przeciwko City i Villi, teraz mamy trzeci przeciwko Evertonowi i musimy postarać się zagrać jak najlepiej i zdobyć tyle punktów, ile się da.”
Roberto Martinez: „Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, z kim się mierzymy, ale jesteśmy w takiej formie, że czujemy, że możemy pokonać każdego.”
Zapowiada się emocjonujące spotkanie, choć na powtórkę z pierwszego meczu między tymi zespołami Chyba nie ma co liczyć. Pierwszy gwizdek sędziego o 20.45. Zapraszamy na relację LIVE!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
