Chojniczanka Chojnice zmienia model gry. Krzysztof Brede wdraża nowe pomysły, by uchronić zespół przed spadkiem

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
fot. Dawid Kowalski/arka.gdynia.pl
Już nie Tomasz Kafarski, a Krzysztof Brede będzie odpowiedzialny za wyniki Chojniczanki Chojnice w sezonie 2022/23. Po bardzo słabej rundzie jesiennej nastąpiła zmiana trenera. Potrzebny jest nowy bodziec, impuls, by przygoda Chojniczanki z Fortuna I ligą nie zakończyła się po zaledwie roku. Sytuacja jest niezbyt ciekawa.

Tylko 15 punktów zdobyła Chojniczanka w rundzie jesiennej pod wodzą trenera Kafarskiego. Katastrofa, nawet biorąc pod uwagę fakt, że mówimy o beniaminku, który nie dysponował przesadnie mocną kadrą. Tylko trzy zwycięstwa, sześć remisów i aż dziewięć przegranych. Dwadzieścia strzelonych goli, trzydzieści po stronie strat. I ani jednej wygranej na boisku przeciwnika. Miejsce w tabeli tuż nad strefą spadkową.

Nic więc dziwnego, że podjęto decyzję o rozstaniu z Kafarskim. Chojniczanka obrała kurs na na drugą ligę. I choć mówi się, że kapitan zazwyczaj schodzi z tonącego okrętu ostatni, to w piłce nożnej działa to trochę inaczej.

Teraz za Chojniczankę odpowiada trener Brede, który odpoczął od piłki tylko połowicznie, bo w ostatnim czasie komentował mecze w Polsacie. Po raz ostatni zasiadał na ławce trenerskiej w rundzie jesiennej sezonu 2020/21. W grudniu został zwolniony z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Czy pójdzie śladem Marcina Kaczmarka, który dzięki pracy w telewizji inaczej spojrzał na futbol? O tym przekonamy się na wiosnę.

Póki co Chojniczanka przygotowuje się do kolejnej rundy. Zaczęło się od mocnych treningów, a pierwszy sprawdzian na boisku miał miejsce w sobotę, gdy Chojniczanka zremisowała z Arką Gdynia 2:2. - Zawodnicy realizowali to, co trenowaliśmy i sobie założyliśmy. To dla mnie najistotniejsze - mówi trener Brede. - Chciałbym coś wprowadzić do tego zespołu. Jesteśmy na etapie wdrażania pewnych zasad. Zawodnicy to przyswajają, ale nie zapominajmy, że mówimy o piłce nożnej. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w kolejnych tygodniach - dodał szkoleniowiec.

Pierwszy sparing był szczególnie udany dla Roberta Janickiego, który asystował przy pierwszym golu, a później sam popisał się ładnym trafieniem. W całej rundzie jesiennej zdobył on tylko jedną bramkę. - Od zawodnika ofensywnego wymaga się liczb, więc jestem zadowolony. To był jednak dopiero pierwszy sparing. W każdym kolejnym muszę udowadniać swoją wartość. U nowego trenera wszyscy zaczynają z czystą kartą. Trzeba konsekwentnie pracować dalej - powiedział Janicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chojniczanka Chojnice zmienia model gry. Krzysztof Brede wdraża nowe pomysły, by uchronić zespół przed spadkiem - Dziennik Bałtycki

Wróć na gol24.pl Gol 24