W poszukiwaniu pierwszych ligowych punktów piłkarze GKS-u Jastrzębie wybrali się do Głogowa na mecz z miejscowym Chrobrym.
Drużyna podopiecznych trenera Ivana Djurdjevicia zdecydowanie była w zasięgu jastrzębian. Glogowianie przy okazji stanowili najłatwiejszą przeszkodę dla zawodników Pawła Ściebury ze wszystkich, którymi mieli okazję się mierzyć.
Piłkarze GKS-u zapewniali, że ich forma wędruje w górę i to tylko kwestia czasu, kiedy zaczną wygrywać. - Z meczu na mecz jesteśmy tego coraz bliżsi, ale cały czas czegoś brakuje - zauważył niedawno Daniel Feruga, pomocnik i drugi kapitan drużyny z Jastrzębia.
Trener Paweł Ściebura zapowiadał z kolei, że kluczowa w walce o premierową zdobycz punktową będzie dyscyplina taktyczna w obronie.
Jastrzębianie na poważnie wzięli sobie słowa szkoleniowca do serca i w pierwszej połowie meczu z Chrobrym nie dali rywalom dojść do słowa.
Posucha z przodu panowała też jednak w zespole gości. Przyjezdni nie zagrozili poważnie glogowianom. Jedyne strzały Daniela Rumina i Mateusza Bodnarenki nie sprawiły kłopotów młodziutkiemu Kacprowi Bieszczadowi.
Po zmianie stron coś wreszcie drgnęło. Trener gospodarzy Ivan Djurdjević wyciągnął asa z rękawa. Legenda Lecha Poznań posłała do boju byłego króla strzelców zaplecza Ekstraklasy - Mateusza Machaja, a 31-letni zawodnik odpłacił się przełożonemu w najlepszy możliwy sposób. W 69. minucie pomocnik z bliskiej odległości pokonał strzegącego bramki jastrzębian Grzegorza Drazika.
GKS do końca spotkania nie potrafił zaatakować bramki Chrobrego i poniósł czwartą porażkę w sezonie. Jastrzębianie obok Sandecji Nowy Sącz są jedną z dwóch drużyn, które w tym sezonie nie cieszyły się jeszcze z punktu. Po porażce GKS plasuje się na ostatnim, a jednocześnie jedynym spadkowym miejscu w Fortuna I lidze.
Za tydzień podopieczni trenera Pawła Ściebury zagrają wyjazdowe spotkanie z Widzewem w Łodzi, którego będą gospodarzem.
Chrobry Głogów - GKS Jastrzębie 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Mateusz Machaj (69)
Żółte kartki: Praznovsky, Banaszewski, Cywka (Chrobry) - Zalewski, Karmański (GKS)
Chrobry: Bieszczad – Ilków-Gołąb, Praznovsky, Juraszek, Ratajczak(57'Machaj), Cywka, Mandrysz, Ziemann, Bryła, Banaszewski, Kowalczyk(66'Lebedyński).
GKS: Drazik – Słodowy, Szcześniak, Bondarenko, Zalewski, Zejdler(86'Karmański), Mróz, Ali(71' Jadach), Feruga, Skórecki, Rumin.
Sędziował: Paweł Malec (Łódź)
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?