Najogólniej można by stwierdzić, że spóźniony okazał się finisz piłkarzy Nielby. Co z tego, że po raz kolejny zespół z Wągrowca posiadał nawet optyczną przewagę, częściej zawodnicy Nielby znajdowali się w posiadaniu piłki, skoro nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie pod bramką gospodarzy.
Głogowianie okazali się znacznie skuteczniejsi i już po dwudziestu minutach prowadzili 2:0. Kiedy w 73. minucie gospodarze po strzale Bartosza Machaja podwyższyli rezultat na 3:0 wydawało się, że losy spotkania są już rozstrzygnięte.
Tymczasem bardzo wiele się jeszcze wydarzyło. Nielba wykorzystała dekoncentrację pewnych zwycięstwa graczy Chrobrego i w dwie minuty "wrócili do gry". Do końca meczu pozostało jeszcze około dziesięciu minut. Niestety, po kolejnych trzech minutach Jacek Wosicki po raz czwarty musiał wyjmować piłkę. Nic nie dał drugi gol zdobyty w ostatnich sekundach przez Bartkowiaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?