Wyjątkowo nieprzychylny temu ruchowi był Michał Probierz. Choć szkoleniowiec "Pasów" nie dawał Pestce szans do gry, cenił sobie głębię składu, którą oferowała mu obecność 21-latka. - Jeśli chcemy zbudować silną drużynę, musi być rywalizacja. Wszyscy mówią, żebyśmy wypożyczyli Pestkę, ale jeśli go oddamy, to kogo weźmiemy w jego miejsce? Zostawmy czasem tych zawodników w spokoju, dajmy im popracować, niech rywalizują o miejsce w składzie - tłumaczył.
Swoje trzy grosze wtrącił więc Czesław Michniewicz, dla którego Pestka jest pierwszym wyborem w młodzieżowej kadrze, która przygotowuje się na Mistrzostwa Europy. - Rozmawialiśmy z trenerem Probierzem, chciał mu dać szansę, przyglądnął mu się w okresie przygotowawczym i na koniec uznał, że większe szanse na grę będzie miał Siplak, a Kamil będzie zmiennikiem - mówił selekcjoner. Dodał jednak, że nie do końca satysfakcjonuje go tak duży krok w tył - z ekstraklasy do pierwszej ligi. - Wkrótce nasi reprezentanci będą się mierzyć z zawodnikami z topu, a pierwsza liga to nie jest szczyt marzeń. Niech jednak Kamil gra, a zobaczymy, co będzie dalej - podsumował Michniewicz.
Po Pestkę zgłaszała się kolejka chętnych już w grudniu, kiedy oczywiste było, ze wyżej w hierarchii są Michal Siplak i Diego Ferraresso. Jedną z ofert składał lider pierwszej ligi, Raków Częstochowa. Latem natomiast, decyzją Michała Probierza, klub odrzucił ofertę z Valencii CF. "Pasy" uwzględniają Pestkę w swoich długofalowych planach, a wypożyczenie do Głogowa i tym samym zapewnienie mu rytmu meczowego ma go na nie przygotować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
