- Mecz z Pogonią potraktuję szczególnie i myślę, że podobnie zrobią moi koledzy - mówi Marcin Mięciel. - Pogoń ma większe atuty, bo większość piłkarzy grała ze sobą przez ostatni rok. U nas skład zmienia się z dnia na dzień, musimy pracować nad zgraniem drużyny.
Jak dodaje Mięciel, żaden z ełkaesiaków nie narzeka na zdrowie. - Dzięki temu w niedzielę wyjdziemy w najsilniejszym składzie i powalczymy o zwycięstwo. Liczymy również na doping naszych kibiców - mówi napastnik ŁKS.
W trakcie letniej przerwy ełkaesiacy przeciętnie spisywali się w meczach sparingowych, choć trzeba przyznać, że mieli wymagających rywali. Łodzianie przegrali m.in. z Legią Warszawa 1:2 i PGE GKS Bełchatów 0:3, ale udało im się także zremisować w Kielcach z Koroną 2:2.
Mimo słabej postawy ŁKS w ostatnim meczu z PGE GKS, Adrian Woźniczka liczy na lepszą grę zespołu i trzy punkty w niedzielnym spotkaniu z Pogonią Szczecin.
- Nie wyobrażam sobie innego wyniku, jak zwycięstwo - mówi Woźniczka. - W meczu z Bełchatowem zawiedliśmy na całej linii, w lidze nie może być podobnych wpadek.
Największym problemem piłkarzy ŁKS jest brak zgrania. Niektórzy gracze, jak choćby Krzysztof Mączyński, dołączyli do zespołu zaledwie tydzień przed rozpoczęciem rozgrywek.
- Niestety, zespół jeszcze nie jest zgrany, musimy pracować nad taktyką i myślę, że z meczu na mecz nasza gra będzie wyglądać lepiej - mówi Marcin Smoliński, który sam późno dołączył do drużyny. Smoliński jest jednym z pewniaków do gry w podstawowej jedenastce zespołu z al. Unii, choć nie jest pewne, na jakiej wystąpi pozycji. Trener Andrzej Pyrdoł może go ustawić na prawej stronie pomocy, jak i również za napastnikami. - Najlepiej czuję się w roli środkowego pomocnika tuż za Marcinem Mięcielem, tak jak to było w meczu w Bełchatowie - dodaje były piłkarz Legii Warszawa.
W czwartek ełkaesiacy trenowali przed południem na boisku przy ul. Srebrzyńskiej, a wieczorem wzięli udział w oficjalnej prezentacji. W hali pod trybuną stadionu przy al. Unii kibicom zaprezentowali się wszyscy piłkarze. Fani ze szczególną uwagą przyglądali się nowym graczom, a tych w zespole trenera Andrzeja Pyrdoła nie brakuje. Latem szefowie ŁKS zakontraktowali kilkunastu nowych piłkarzy. Większość z nich łódzcy kibice zobaczą pewnie w podstawowej jedenastce ŁKS w niedzielnym spotkaniu.
W piątek i w sobotę ełkaesiacy mają w planach treningi w porze niedzielnego meczu. Piątkowe zajęcia odbędą się na boisku przy ul. Srebrzyńskiej, natomiast w sobotę piłkarze Pyrdoła trenować będą na głównej płycie stadionu przy al. Unii.
Kibice i piłkarze ŁKS liczą, że ligowa premiera będzie udana. Cztery lata temu ełkaesiacy też rozpoczynali sezon meczem z Pogonią u siebie. Wygrali 4:0...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?