Cierzniak ostatnim nabytkiem Cracovii w tym oknie

W polskiej lidze występował w barwach Amiki Wronki i Korony Kielce (rozegrał 61 meczów w ekstraklasie). Piłkarz ma podpisać z Cracovią umowę do końca tego sezonu. - Podpisałem kontrakt w Szkocji dopiero od czerwca - mówi zawodnik. - Wiem, że Gąsiński ma problem i trener zapytał, czy jestem gotowy, by przyjść do Cracovii. Odpowiedziałem, że jestem i sprawa została załatwiona. Przeszedłem badania w poniedziałek i wtorek. W Szkocji będę grał dopiero od lata, bo obecny bramkarz Dundee ma ważny kontrakt. Poza tym tam "okienko" zamyka się w styczniu i nie było możliwości, bym podpisał kontrakt już teraz. Dundee obserwowało mnie jeszcze wtedy, gdy grałem w Kielcach. Rok temu miałem ofertę, ale wybrałem wtedy Cypr.

Zawodnik zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że numerem jeden w bramce "Pasów" jest Wojciech Kaczmarek. - Najważniejsze jest dobro Cracovii - mówi. - W tej chwili Kaczmarek jest numerem 1, jest w bardzo dobrej dyspozycji. Myślę, że dołożę swoją cegiełkę do tego, że Cracovia będzie mocna. Zespół nie przegrał od pięciu meczów, widzę w nim duży potencjał. Ostatni mecz w Alki miałem 15 stycznia. Poprosiłem o rozwiązanie kontraktu. Priorytetem był powrót do kraju.

Sprowadzanie Cierzniaka to dziwny ruch, bo "Pasy" mają dobrze spisującego się w bramce Wojciecha Kaczmarka, a w odwodzie jest Szymon Gąsiński, który leczy kontuzję i niedługo będzie gotowy do gry. Tymczasem brakuje zawodników ofensywnych...

- Pod koniec ubiegłego tygodnia podjęliśmy decyzję w sprawie Radka, bo dowiedzieliśmy, że na powrót Szymona [Gąsińskiego - przyp. żuk] trzeba będzie trochę poczekać - mówi trener Cracovii Dariusz Pasieka.
Cierzniak, który wczoraj trenował z zespołem Cracovii, ma być w jej kadrze na piątkowy mecz z Zagłębiem.