W 8. minucie efektownym rajdem popisał się Piotr Samiec-Talar, który balansem ciała zwiódł dwóch rywali. Bramkarz gości wychodząc z bramki zdołał skrócić kąt, czym utrudnił piłkarzowi Śląska skuteczne zakończenie akcji. Kilkadziesiąt sekund później wrocławianie mieli kolejną dogodną okazję. Po dośrodkowaniu Marcina Szpakowskiego z rzutu rożnego dobrze w polu karnym rywali odnalazł się Michał Łokietek, jednak piłka po jego strzale głową przeleciała obok słupka.
Minęło ledwie kilka minut, a bliźniaczo wyglądająca sytuacja zakończyła się trafieniem. Tym razem futbolówka była wrzucana z rogu po drugiej stronie boiska. Niepilnowany Łokietek mocnym uderzeniem głową nie dał szans golkiperowi chorzowian.
Wraz z upływem czasu Śląsk coraz bardziej się rozkręcał. Cyprian Poniedziałek udanym dryblingiem zmylił obrońcę Stadionu Śląsku i posłał piłkę do dobrze ustawionego Jakuba Jarzębowskiego. Ten oddał silny strzał z bliskiej odległości. Tym razem bramkarz przyjezdnych popisał się skuteczną interwencją.
Nie można powiedzieć, że zespół z Chorzowa nie tworzył sobie dogodnych sytuacji. Stadion Śląski był bliski pokonania bramkarza wrocławian w 23. minucie. Szybka kontra gości zakończyłaby się golem, jednak gospodarze zdołali wybić piłkę, która zmierzała już do siatki.
28. minuta i deja vu. Rzut rożny w wykonaniu Śląska, chorzowianie ponownie zaspali i po raz kolejny na listę strzelców wpisuje się Łokietek. 7 minut później WKS podwyższył prowadzenie, dokumentując swoją przewagę. Tym razem Samiec-Talar odnalazł drogę do bramki, oddając płaski strzał z bliskiej odległości.
Początek drugiej odsłony spotkania pokazał, że wrocławianie muszą stale mieć się na baczności, a fakt, że wynik nie ulegał zmianie, Śląsk może zawdzięczać nieskuteczności przeciwników. Chwilę później to jednak gospodarze ponownie skarcili swoich rywali. W 48. minucie Samiec-Talar wpadł w pole karne, a defensorzy Stadionu Śląskiego wręcz się przed nim rozstąpili. Golkiper drużyny z Chorzowa po raz czwarty w tym meczu był bez szans.
Dobre tempo gry nie spadało, a WKS wciąż dążył do podwyższenia prowadzenia. Strzały wrocławian najczęściej były jednak blokowane. W ostatnich sekundach starcia Samiec-Talar zanotował hat-tricka, ustalając wynik starcia na 5:0.
CLJ U-17: Śląsk Wrocław - Stadion Śląski Chorzów 5:0 (3:0)
1:0 Łokietek 8
2:0 Łokietek 28
3:0 Samiec-Talar 35
4:0 Samiec-Talar 48
5:0 Samiec-Talar 80
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?