Co dalej z Dariuszem Żurawiem w Lechu? 5 powodów, by zwolnić trenera Lecha Poznań i 5 powodów, by... utrzymał posadę
3. Żuraw stale robi to samo, oczekując innych wyników.
Trener kilka razy powtórzył już, że wyjść z kryzysu można tylko ciężką pracą. Wydaje się, że tą pracą Lech jest wręcz przytłoczony. Na tle rywali wygląda słabo pod względem motorycznym i fizycznym. Próbuje forsować stale ten sam styl gry, choć od dawna nie przynosi on żadnych efektów. Trener nie wziął pod uwagę tego, że w warunkach atmosferycznych, jakie w tej chwili panują w Polsce, nie da się grać ładnej kombinacyjnej piłki. Nie posiada też w tej chwili piłkarzy, którzy potrafiliby realizować jego plany.
Nie widać jednak, żeby trener miał do zaproponowania coś innego. Trudno dostrzec też, by pomagał zespołowi w trakcie meczu. Zmiana Ramirez - Marchwiński (na zdjęciu) jest w tym sezonie tak pewna jak śmierć lub podatki i to niezależnie od tego, jak toczy się mecz. Podobnie można to odnieść ostatnio do Skórasia i Sykory.
Zobacz kolejne argumenty za zwolnieniem Żurawia ---->