Co się dzieje z klubami po spadku z ekstraklasy?

Wtedy przypomniałem sobie, że w derBach spotkają się dwa kluby, które w poprzednim sezonie grały przecież w ekstraklasie. Oba zaczynały ten sezon niby z tego samego punktu wyjścia. Faworyt był jednak tylko jeden i niespodzianki być nie mogło...

Jak to możliwe, że w dwóch śląskich miastach krajobrazy po spadku z ekstraklasy są zupełnie odmienne? Piast od razu postanowił wracać do ekstraklasy, przy Okrzei buduje się nowy stadion. Choć nie ma już dotacji z Canal+, klub funkcjonuje na tyle dobrze, że skład się utrzymuje prawie w całości (sprzedano tylko za bardzo dobre pieniądze Kamila Glika). Odra ciągle przeżywa wstrząsy, piłkarze uciekają, gdzie pieprz rośnie. Przyszli nowi, ale czy dają gwarancję pozostania w I lidze? Owszem, zagrali w sobotę bardzo ambitnie, jednak z czasem chęć pokazania się, może zostać przytłumiona pytaniem: "gdzie są nasze wypłaty?" albo "dlaczego zarabiamy tak mało?".

Dwa kluby, które bardzo różnie przeżyły spadek z ekstraklasy, grają wiosną na tym samym stadionie. Na razie Wodzisław może więc cieszyć się... dwoma zespołami na poziomie I ligi. Jednak w Gliwicach miasto podało rękę piłkarzom, weszło do spółki. Niezależnie od nastawienia kibiców, zawsze to dobrze mieć wsparcie ze strony władzy. Odrze miasto dopiero ma pomóc, choć wydaje się, że najpierw w klubie muszą zostać poukładane wszystkie klocki. Trener Skrobacz i jego drużyna pokazali w pierwszym meczu wiosny, że warto na nich stawiać.

Tomasz Kuczyński jest dziennikarzem sportowym Dziennika Zachodniego