Co z biletami na Euro? Kibice nie wierzą w drobiazgowe kontrole, więc handel kwitnie

Patryk Szczerba/Dziennik Bałtycki
Maskotki EURO 2012
Maskotki EURO 2012 Paweł Łacheta
Do 2 marca 2012 roku trwała sprzedaż biletów na Euro 2012 z puli narodowych federacji. Bilety można było kupić za pośrednictwem Klubu Kibica RP. Fani mieli otrzymać połowę biletów przyznanych przez UEFA dla poszczególnych federacji. Ostatecznie skończyło się na 38 proc.

Portal wymiany UEFA tylko dla posiadaczy kart kredytowych

Teraz zdobycie biletu na mecze Euro 2012 w legalny sposób jest mocno ograniczone. Za to na portalach aukcyjnych i forach proceder odsprzedawania biletów na mecze kwitnie w najlepsze.

Warto pamiętać, że bilety nie mogą być sprzedawane za cenę wyższą niż cena nabywcza. By ułatwić transakcje kibicom, którzy z jakichś powodów chcą się pozbyć biletów, został przygotowany specjalnie przez działaczy UEFA portal odsprzedażowy. W tym miejscu osoby aplikujące wcześniej o bilety mogą próbować odkupić wejściówki od tych, którzy mieli szczęście w losowaniu. Serwis, który został uruchomiony po raz pierwszy w historii, działa do 10 kwietnia.

- Wszystko odbywa się poprzez system, kibice nie mają ze sobą podczas transakcji praktycznie żadnego kontaktu. Kupujący nie wie nic o sprzedającym. Warto podkreślić, że kupować bilety mogą jedynie posiadacze kart kredytowych - zaznacza Ewa Prokopiak, koordynator ds. współpracy z mediami spółki Euro 2012 Polska.

Konikom grozi kara w wysokości 5 tys. euro

Inaczej sprawa ma się podczas próby handlu biletami na portalach aukcyjnych. Tam oferta prezentowana jest przez konkretnego użytkownika.
Bilety są dostępne po zawyżonych cenach albo w cenie nominalnej, ale z dopłatą nawet 2 tys. zł za przesyłkę. Dzięki temu sprzedającemu wydaje się, że jest bezpieczny. Jednak według kodeksu wykroczeń sprzedaż biletów na wydarzenia sportowe czy rozrywkowe powyżej ich ceny nominalnej jest zakazana, podobnie jak nabycie biletów w celu ich odsprzedaży z zyskiem.

Podobnie mówi regulamin UEFA. Przypomnijmy, że w pierwszej turze losowania każdy aplikujący mógł zgłosić się po cztery bilety. W drugiej fazie można było zamówić już tylko dwie wejściówki.
- Przyznane bilety można wręczyć swoim gościom, czyli krewnym, znajomym itp., po cenie nominalnej. Jeden bilet należy zachować do własnego użytku - można przeczytać w regulaminie. Co więcej, UEFA może zażądać podania danych gości, takich jak nazwisko, adres. W wypadku odpowiedzi odmownej istnieje groźba, że zamówienie będzie anulowane. Nieuczciwym kibicom może grozić także kara w wysokości 5 tys. euro przeznaczona na poczet opłat administracyjnych.

- Dział prawny UEFA i naszej spółki monitoruje internet pod kątem nielegalnej sprzedaży biletów na turniejowe spotkania. Jesteśmy także w kontakcie z największymi serwisami aukcyjnymi, takimi jak Allegro, które starają się usuwać ze swojej oferty aukcje związane z wejściówkami na Euro 2012 - mówi Ewa Prokopiak. - W zeszłym roku, natychmiast po uruchomieniu oficjalnej sprzedaży biletów pojawiło się w sieci wiele fałszywych stron, na których można było zamówić podrabiane wejściówki. Większość z nich została zlikwidowana, ale fałszywki na portalach aukcyjnych wciąż mogą być w obiegu - ostrzega.

Odsprzedasz bilet, zapłacisz za szkody

Jak sytuacja będzie wyglądała w czerwcu? Wielu kibiców nie wierzy w drobiazgowe kontrole przed meczami.
- Byłem na mundialu w Niemczech w 2006 roku i nikt nie kontrolował danych osobowych. Wydawało mi się, że dla sprawdzających ważne było, żeby kod kreskowy się zgadzał, a sama wejściówka nie była podrobiona. Nie da się przecież wylegitymować tylu tysięcy wchodzących na stadion - mówi pan Marek.

Jak przyznaje Ewa Prokopiak, prawdą jest, że wszyscy kibice nie będą kontrolowani, jednak wyrywkowe sprawdzanie na pewno będzie miało miejsce. - Na każdym bilecie widnieje imię i nazwisko, co jest podstawą do żądania dokumentu tożsamości - dodaje.

Do ewentualnej odpowiedzialności za zniszczenia lub nieodpowiednie zachowanie ma być również pociągnięta ta osoba, której dane wydrukowane są na wejściówce.

Ponad 100 tys. zgłoszeń na bilety z Klubu Kibica

Po 10 kwietnia, kiedy portal odsprzedażowy zostanie zamknięty, szansa na zdobycie wejściówek spadnie praktycznie do zera. Jedyną szansą jest branie udziału w konkursach organizowanych przez oficjalnych sponsorów turnieju, takich jak Adidas, Coca-Cola, McDonald's czy Carslberg. Zasady są różne, czasem wystarczy szczęście, a w innych przypadkach trzeba popisać się kreatywnością.

Ci, którzy dołączyli do losowania, muszą uzbroić się jeszcze w cierpliwość.
- Do końca marca każdy ze zgłaszających powinien otrzymać informację na temat tego, czy jego aplikacja została wylosowana, i dostanie wejściówkę na mecz reprezentacji Polski - mówi Prokopiak.
Wysyłka biletów pod wskazane przez kibiców adresy ma się rozpocząć w maju. Przypomnijmy, że do osób z Klubu Kibica trafi, zgodnie z decyzją PZPN, 8700 biletów na spotkania biało-czerwonych w fazie grupowej. Zgłoszeń było ponad 100 tys.

Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gol24.pl Gol 24
Dodaj ogłoszenie