Cracovia II sprowadziła Orlęta z Radzynia Podlaskiego na ziemię

Klasą dla siebie był autor hat-tricka Jakub Myszor, który dzień wcześniej pół godziny grał z Radomiakiem. Ostre strzelanie zaczął jednak Rubio. Wykorzystał podanie z prawej strony i stojąc 7 m przed bramka musnął piłkę.

„Pasy” nacieszyły się prowadzeniem tylko 6 min. Rycaj łaskim strzałem z 20 m przy słupku zaskoczył Niemczyckiego. Ale jeszcze przed przerwą gospodarze odpowiedzieli. Myszor wykazał się instynktem snajpera będąc 5 m przed bramka i pokonał Nowackiego. Młodzieżowiec Cracovii w ciągu pięciu minut drugiej połowy dołożył kolejne dwie bramki.

Najpierw wykorzystał podanie Kakabadze i znowu z linii pola bramkowego wcisnął piłkę do siatki, a następnie wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką jednego z gości. Do końca Cracovia II kontrolowała przebieg gry i sięgnęła po zasłużone trzy punkty.

Cracovia II – Orlęta Radzyń Podlaski 4:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Rubio 32, 1:1 Rycaj 38, 2:1 Myszor 40, 3:1 Myszor 58, 4:1 Myszor 63 karny.
Cracovia II: Niemczycki – Kakabadze, Bracik, Pieńczak - Ogorzały, Wiśniewski, Knap (88 Ożóg), Kanach, Zaucha – Myszor (75 Pik), Rubio (79 Bociek).
Orlęta: Nowacki – Chyła, Szymala, Myszka (67 Kuźma), Chaliadka (75 Bryja) – Mnatsakanyan (46 Skrzyński), Maj (75 Kołtunowicz), Bożym, Rycaj (46 Koszel), Ćwik – Kamiński.
Sędziował: Jakub Borkowski (Tychy). Żółte kartki: Knap – Chyła, Myszka. Widzów: 100.

Sportowy24.pl w Małopolsce