Cracovia II. Wciąż to samo - krakowianie nie potrafią punktować na wyjazdach

Gra toczyła się głównie w środku pola, brakowało sytuacji bramkowych. Dopiero w 31 min miejscowi zaatakowali groźniej, co skończyło się precyzyjnym strzałem Kamila Bełczowskiego z linii pola karnego po którym piłka ugrzęzła w siatce. Na odpowiedź krakowian nie trzeba było długo czekać – po 5 minutach goście skontrowali, Remigiusz Biernat przejął piłkę w okolicach linii środkowej, ograł obrońcę i w sytuacji sam na sam znalazł sposób na Adama Polita, stojącego w bramce gospodarzy. Miejscowi nie dawali za wygraną i 2 min później Jakub Siedlecki trafił w poprzeczkę.

Druga połowa zaczęła się od strzału tego piłkarza w boczną siatkę. Z kolei po godzinie uderzał Maciej Kołoczek – ale Adam Wilk bardzo dobrze odbił piłkę na róg. Nic nie mógł jednak poradzić w 79 min, gdy strzałem z bliska pokonał go Mirosław Kmiotek.

Wisła Sandomierz - Cracovia II 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Bełczowski 31, 1:1 Biernat 36, 2:1 Kmiotek 79
Wisła: Polit – Tyl, Chorab (58 Klockowski), Kajpust – Sudy, Piątkowski (68 Kuśmierczyk), Siedlecki, Kmiotek (85 Stasiak), Bełczowski – Kołoczek, Zawiślak (58 Matuszewski).
Cracovia II: Majchrowicz – Stachera (59 Vinicius), Jarzynka, Bracik, Zaucha – Wiśniewski, Supryn, Ożóg, Pituła, Pik – Biernat (59 Bała).
Sędziował: Jakub Pych (Dębica). Żółta kartka: Kołoczek. Widzów: 200.

Sportowy24.pl w Małopolsce