Cracovia. Jewhen Konoplanka: Chcę zdobyć przynajmniej pięć bramek w tym sezonie i mieć pięć asyst

- Rozmawiałem z prezesem, następnie z trenerem. Powiedzieli mi, że chcą zobaczyć mnie w Krakowie, że pasowałbym do Cracovii i że mogę dużo pokazać na boisku. To była czysta przyjemność, gdyż rozmowy przebiegały w rodzinnej atmosferze. Dlatego zdecydowałem się przyjść tutaj. To świetne uczucie, kiedy czujesz się potrzebny. Kiedy dzwonią do ciebie codziennie. Zachęcali mnie do tego każdego dnia. To zaszczyt, że mogę tu być - powiedział Konoplanka.

Ukrainiec pytany był o ewentualną pomoc młodym zawodnikom.

- Nie jestem jeszcze trenerem, nie mogę mówić innym zawodnikom, jak mają grać – stwierdził. - Po prostu wychodzę na boisko i chcę swoją grą i zaangażowaniem dawać dobry przykład.

Konoplanka borykał się w poprzednim sezonie z kontuzjami. W tym bardzo mało grał.

 – Czuję się bardzo dobrze. Jestem zdrowy, ostatnia kontuzja była dawno, osiem miesięcy temu. To był ciężki okres, ale taki jest futbol. Staram się o tym zapomnieć. Teraz staram się przypomnieć o sobie tym, którzy o mnie zapomnieli. Chcę pokazać, że wciąż mogę grać na wysokim poziomie. Jestem zdrowy, głodny zwycięstw i gry. Chcę pomóc drużynie zdobywać trzy punkty w każdym meczu – podkreślił nowy nabytek Cracovii.

Skrzydłowy zapytany został tez o cele, jakie będzie miał w Cracovii.

– Myślę, że zdobywanie bramek i notowanie asyst nie jest najważniejsze – stwierdził. - Do tego potrzebuję pomocy. Chcę zdobywać trzy punkty w każdym meczu. Chcę byśmy wraz z kolegami z drużyny mogli się cieszyć po każdym meczu. Bo tak działają na szatnię wspólne wygrane, nie dbam o liczby. Powiedzmy, że chciałbym do końca sezonu strzelić pięć bramek i zaliczyć pięć asyst – tak na początek. Ale czas wszystko zweryfikuje. Moim wielkim celem jest powrót do reprezentacji Ukrainy. Także dlatego tu jestem i chcę pokazać swoją jakość.

Sportowy24.pl w Małopolsce