Cracovia - ŁKS LIVE! Outsiderzy zagrają o pierwsze zwycięstwo

Cracovia - ŁKS Łódź LIVE! - relacja na żywo w Ekstraklasa.net

"Pasy" zagrają na własnym stadionie po trzech spotkaniach rozgrywanych na wyjeździe. Zdobyte w tych meczach zaledwie dwa punkty powodują, że podopieczni trenera Jurija Szatałowa z nadzieją wracają na swój stadion. Tym bardziej, że do gry potwierdzeni zostali już dwaj nowi piłkarze: rozgrywający Tamir Cahalon oraz obrońca Jan Hosek.

Obaj mieli przetarcie podczas sparingowego meczu z Rużomberokiem, a potem okazję do tygodniowych treningów z zespołem. Bliżej pierwszej jedenastki jest Cahalon, i to on najprawdopodobniej wybiegnie na boisko w niedzielę. Hosek, mimo dobrych recenzji zbieranych po sparingu, będzie musiał poczekać na swoją szansę.

W Łodzi natomiast, podczas przerwy na mecze reprezentacji, doszło do małej rewolucji. Po serii bardzo nieudanych występów za współpracę podziękowano Dariuszowi Bratkowskiemu, który wcześniej zastąpił na stanowisku Andrzeja Pyrdoła. Postawiono na Michała Probierza, który w Białymstoku pokazał że presja mu niestraszna i potrafi stworzyć drużynę z zawodników o mniej znanych nazwiskach.

- Mam bardzo ambitny zespół i podoba mi się, że wszyscy bardzo chcą odnosić sukcesy i nie ma nikogo, kto byłby hamulcowym - mówi przed meczem Michał Probierz. Szkoleniowiec zdecydował, że nowym i stałym kapitanem zespołu będzie Marek Saganowski.
- To była moja decyzja - tłumaczy Probierz. - Jeśli będzie taka sytuacja, że Marek nie będzie mógł zagrać, jego zastępcą będzie Antoni Łukasiewicz. Trzecim kapitanem będzie Piotr Klepczarek.

Taki wybór kapitana w ŁKS to nowość, bo do tej pory to piłkarze wskazywali spośród siebie gracza, który przed spotkaniem zakładał opaskę. W tym sezonie pierwszym kapitanem do tej pory był Marcin Mięciel, a jego zmiennikami Saganowski i Bogusław Wyparło.

Cracovia obawia się przed meczem, że zadziała efekt "nowej miotły". ŁKS nie gra tak słabo, jakby wskazywała na to tabela. Ma tylko punkt, ale tacy zawodnicy jak Saganowski, Mięciel, Szałachowski, Wyparło to jak na polskie warunki bardzo dobra ekipa. Nie jest pewne, czy wszyscy nowi piłkarze ŁKS będą mogli w Krakowie zagrać. Na zdrowie narzekają Paweł Golański, Robert Szczot i Artur Gieraga.

Spotkanie z Cracovią jest prestiżowe dla pomocnika ŁKS Dariusza Kłusa, który w tym klubie rozegrał 75 meczów w ekstraklasie w ciągu trzech lat. Jesienią 2009 roku szefowie krakowskiego klubu zdecydowali, że nie przedłużą z nim kontraktu i przez Zagłębie Sosnowiec Kłus trafił do ŁKS, z którym w ubiegłym sezonie wywalczył awans do ekstraklasy. Wiele wskazuje jednak na to, że Kłus w niedzielę usiądzie na ławce rezerwowych, bo w dotychczasowych meczach spisywał się przeciętnie, a dodatkowo klub pozyskał Kascelana i Łukasiewicza, którzy mogą występują na pozycji defensywnego pomocnika. Choć z pewnością Kłus, który jest ambitnym piłkarzem, łatwo nie odpuści miejsca w podstawowej jedenastce.

- Cracovia jest faworytem, a my jedziemy tam, by powalczyć i pokazać, że jesteśmy już innym zespołem - mówi Marek Saganowski, który przyznaje, że największym problemem ełkaesiaków jest czas. - Gdybyśmy mieli jeszcze dwa tygodnie, to na pewno byśmy na tym skorzystali - twierdzi. - Dostaliśmy od trenera dużo nowych informacji, głównie taktycznych, więc potrzeba czasu, by to wszystko zagrało.
Zarówno Probierz, jak i Saganowski nie obiecują z
wycięstwa, ale są w stanie zagwarantować, że piłkarze będą walczyć ze wszystkich sił. - Atmosfera w zespole jest bojowa, mimo tego fatalnego początku sezonu, który był jedną wielką wtopą - mówi Saganowski.

PRAWDOPODOBNE SKŁADY

Cracovia: Wojciech Kaczmarek - Nykiel, Żytko, Hosek, Puzigaca - Bartczak, Radomski - Visniakovs, Cahalon, Ntibazonkiza - Niedzielan.

ŁKS: Wyparło - Stefańczyk, Łukasiewicz, Łabędzki, Marcin Kaczmarek - Smoliński, Kascelan, Romańczuk, Szałachowski - Saganowski, Mięciel.

Współpraca Jacek Żukowski/Gazeta Krakowska, Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki