Cracovia. Michał Probierz, trener "Pasów": Wciąż gramy o mistrza!

Na początku sezonu trener Cracovii Michał Probierz stwierdził – gramy o mistrzostwo! Czy teraz, kiedy zespół traci 9 punktów do prowadzącej Legii Warszawa, podtrzymuje tę opinię?

- Każdy trener chce osiągnąć jak najlepszy wynik, zawsze walczę o mistrza! – przekonuje szkoleniowiec.

Mecz odbędzie się bez publiczności. Ale już w rundzie finałowej, zgodnie z nowymi wytycznymi rządu, od 19 czerwca, stadion w 25 procentach będzie mógł się wypełnić kibicami. Oznacza to, że mecze „Pasów” będzie mogło oglądać 3778 widzów.

Cracovia do tej pory świetnie spisywała się u siebie (9 zwycięstw, 1 remis, 3 porażki), jej sporym atutem byli kibice. Jak będzie teraz, bez ich wsparcia? Sezon zaczyna się od nowa, to jakby nowe rozgrywki, ale jest jeszcze więcej niewiadomych niż przed startem, bo zespoły nie grały żadnych spotkań sparingowych. Nie wiadomo, w jakiej formie są piłkarze, którzy trenowali najpierw w domach indywidualnie, a dopiero od trzech tygodni mieli zajęcia na boisku.

- Te cztery ligowe porażki z rzędu nie mają wpływu na nas, a chcę przypomnieć, że skończyliśmy tę serię zwycięstwem w pucharowym meczu – mówi trener Cracovii. - W 14 dni nie zniszczyliśmy tego, na co pracujemy cały sezon. Jak wybiorę skład? Na podstawie gier wewnętrznych. Nie da się wystawić składu na podstawie ostatnich meczów, bo ta przerwa była zbyt długa. I dlatego każdy trening był ważny dla zawodników, każda gra istotna. Uczulaliśmy na to piłkarzy.

Przerwa w Cracovii nie przebiegała spokojnie. Wybuchła bowiem afera z kapitanem Januszem Golem. Jako jedyny z zawodników nie zgodził się na obniżenie kontraktu o połowę na czas walki z pandemią. Został pozbawiony swej funkcji przez trenera i wiceprezesa w jednej osobie. Na następcę Gola został nominowany Rafael Lopes. Portugalczyk, który ma bardzo mały staż w zespole „Pasów”, bo gra zaledwie od początku tego sezonu.

- Lopes to zawodnik, który był w wielu klubach , jest odpowiedzialny – twierdzi Probierz. - Tej całej pandemii nikt nie wymyślił, nikt nie planował zmiany. Uważam go za bardzo dobrą osobę, jako kapitana.

Cracovia walczy na dwóch frontach. Jeszcze przed przerwą pokonała GKS Tychy po dogrywce i dostała się do półfinału, w którym trafia na lidera i głównego faworyta tych rozgrywek – Legię Warszawa. O awansie do finału zadecyduje jedno spotkanie, które odbędzie się w Krakowie 7 bądź 8 lipca (data nie została jeszcze ustalona). Potencjalnym rywalem „Pasów” będzie zwycięzca pary Lech Poznań – Lechia Gdańsk.

– Ważne, że gramy u siebie – mówi o losowaniu PP Probierz. - Na razie patrzymy jednak na to, co będzie w meczu niedzielnym.
„Pasy” mają bardzo dobrą pozycję wyjściową do tego, by walczyć o miejsce gwarantujące udział w europejskich pucharach. Po 26. kolejkach zajmują trzecie miejsce w tabeli, a ścieżką do pucharów jest też wspomniany Puchar Polski. Do zespołu wrócił po kontuzji Niko Datković, który normalnie trenuje.

Trener Michał Probierz ma kłopoty bogactwa, jeśli chodzi o obsadę środkowej obrony. Kadra jest liczna i wyrównana. Rodzi się jednak problem, gdyby nie grał Gol. To zawodnik, którego niełatwo jest zastąpić. Reżyser gry, a jednocześnie świetny defensywny pomocnik. Drugiego piłkarza o takich cechach Cracovia na tę chwilę nie ma.

Probierz nie mówi, czy Gol zagra w najbliższym meczu, czy nie.

- Mamy kadrę 32 zawodników, po to by byli przygotowani, jeśli zdarzy się jakakolwiek przypadłość – mówi szkoleniowiec. - Na każdą pozycję są alternatywy.

Datković ma kontrakt do 30 czerwca, tego dnia kończy się też wypożyczenie Ivanowi Fioliciowi.

- Prowadzimy rozmowy, z Genkiem jest trochę problemów w sprawie Fiolicia, a Datković dopiero kilka dni temu zaczął trenować, jeszcze nie ma decyzji co do nich – mówi trener Cracovii.

Jeśli chodzi o ofensywę, to nic nie powinno się zmienić. Miejsce numer 1 w ataku ma nowy kapitan – Lopes, z kolei skrzydła obstawiają Sergiu Hanca i Mateusz Wdowiak. Portugalczyk i Rumun to najlepsi strzelcy Cracovii – obaj zdobyli po 8. bramek. Do kadry włączeni zostali juniorzy: Przemysław Kapek i Jakub Myszor.

Jagiellonia, która po 26. kolejkach jest na 8. miejscu w tabeli walczy o miejsce pucharowe. Chce zacząć od mocnego uderzenia w Krakowie. Zapowiada się więc ciekawe starcie.

Kibice przed telewizorami będą mogli posłuchać, co mówi w trakcie spotkania trener Probierz. Mikrofony Canal + będą zbierać” dźwięk z ławek rezerwowych.

- Nie mam z tym problemów – mówi trener. - Nigdy nie obrażam, ani wulgarnie nie mówię, zawsze będę sobą.

Sportowy24.pl w Małopolsce