Cracovia może stracić dobrego golkipera Karola Niemczyckiego. To poważne zagrożenie

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Karol Niemczycki jest związany z Cracovią do czerwca 2023 roku
Karol Niemczycki jest związany z Cracovią do czerwca 2023 roku Andrzej Banaś
Karol Niemczycki trzeci sezon gra w barwach Cracovii. I wygląda na to, że może to być jego ostatni. Bramkarzowi kończy się bowiem kontrakt 30 czerwca 2023 roku i na razie nie ma informacji o jego przedłużeniu. A oto, co sądzi sam golkiper o możliwości podpisania nowego kontraktu z Cracovią.

- Każda z opcji jest możliwa – mówił nam niedawno Niemczycki. - Chcę zrobić najlepszy krok dla mojego rozwoju, zobaczymy, co będzie. Nie definiuję, co będzie najlepsze. Skupiam się na tym, byśmy wygrywali, żeby z meczu na mecz Cracovia była coraz wyżej w tabeli. To jest najważniejsze, sprawy kontraktowe są na drugim miejscu, tym zajmuje się mój menedżer. Ja się koncentruję tylko na piłce, na tym, na czym znam się najlepiej. Ufam swojemu menedżerowi.

Z kolei klub jest bardzo enigmatyczny w tej sprawie. - Rozmawiamy z zawodnikami – mówi Filip Trubalski, wicedyrektor Cracovii. - Na bieżąco myślimy o tym, jak skład powinien wyglądać w przyszłym sezonie, zastanawiamy się, co będzie najlepsze dla klubu i dla samego zawodnika.

Niemczycki łakomym kąskiem

Niemczycki ma 23 lata, może być łakomym kąskiem na transferowym rynku. Jego wycena według portalu transfermarkt to 1,2 mln euro.

- Karol zaczynał u nas, jak miał chyba 10 lat - opowiada Piotr Wrześniak, były szkoleniowiec bramkarzy w Cracovii, trener w Akademii Bramkarskiej Wrześniak i Chmura. - Było to w 2010 roku i przez 7 lat szkolił się u nas. Obserwuję go bacznie, jego losy są mi bliskie, jest naszym największym wychowankiem. Wiem, że stawia sobie ambitne cele dotyczące własnego rozwoju, jest w tym konsekwentny.

Do „Pasów” trafił z Puszczy Niepołomice w 2020 roku. W ekstraklasie w pierwszym sezonie rozegrał 27 meczów, w drugim 14, a w obecnym nie wychodzi z bramki – ma na koncie wszystkie 25 meczów ligowych.

- Jego rozwój w stosunku do początków w Cracovii, a stanem obecnym, jest znaczący. Nie jest tak, że on „wystrzelił”, tylko idzie drogą zrównoważonego rozwoju, ewolucji – ocenia Wrześniak. - Poprawia elementy, które szwankują, doskonali te, które są dobre. Tak go postrzegam. Nie ukrywam, że często rozmawiamy, jesteśmy w stałym kontakcie. Oczywiście Karol ma swojego trenera Marcina Cabaja i do niego należy analiza jego gry. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy sobie od czasu do czasu z Karolem porozmawiali.

10 czystych kont

Niemczycki wywalczył sobie pewne miejsce w bramce. Świadczy to o tym, że zrobił krok w przód.

- Zgadza się – potwierdza Wrześniak. - Druga sprawa jest taka, że wcześniej Karol płacił cenę za niepowodzenia drużyny, niekoniecznie za swoją obniżkę formy. Tylko za serię niepowodzeń i szukało się jakiegoś talizmanu, który by zadziałał, czyli tego, że jak zmienimy bramkarza, to będzie dobrze. Czasami się to oczywiście sprawdzało. Newralgiczna pozycja, czyli bramkarz – płacił cenę za wahnięcia formy drużyny, natomiast teraz widzę, że jest to ustabilizowana pozycja Karola. Mam wrażenie, że trener Zieliński postawił na niego w pełnym tego słowa znaczeniu, co nie zmienia faktu, że jeśli by utracił formę, to również miejsce w składzie mógłby utracić, bo po to jest w końcu drugi bramkarz.

Niemczycki w dziesięciu meczach w tym sezonie nie puścił bramki, w ubiegłym zachował pięć czystych kont.

- Dzisiaj często używa się tego sformułowania, że liczby świadczą o czymś, do statystyk przywiązuje się ogromną wagę, ja natomiast trochę mniejszą – mówi trener. - Inaczej patrzę na piłkę, cały czas patrzę na jego postępy, czy ich brak w niektórych elementach. To mnie bardziej interesuje niż czyste statystyki, co nie zmienia faktu, że rzeczywiście, to jest ważne – mieć bramkarza, który umie w określonej liczbie meczów w sezonie zachować czyste konto. Tak, jak się patrzy na napastnika – nieważne jak gra, ale daje gwarancję, że strzeli określoną liczbę goli. To jest porównywalne.

Niemczycki na pewno zrobił postęp, jeśli chodzi o grę na przedpolu.

- To był ten element, który najbardziej u Karola szwankował – mówi Wrześniak. - Ten postęp u niego nastąpił, co nie zmienia faktu, że nadal widzę u niego spore rezerwy jeśli chodzi o grę na przedpolu, a konkretniej – o grę w powietrzu. Wiem, że stać go na więcej, żeby w tym zakresie zrobić postęp.

Co zrobi Niemczycki?

Co zrobi Karol Niemczycki? Podpisze umowę czy zagra w innym klubie od lipca? To wie on i jego menedżer. Co rekomendowałyby mu Wrześniak?

- Ja bym bardzo chciał zobaczyć Karola w drużynie, która ma jasno określony, skrystalizowany cel – mówi Wrześniak. - Postawiony wysoko. Czyli w drużynie, która wie, o co gra. Wie, które miejsce będzie jej sukcesem, a które porażką. W takim zespole, który nie będzie mógł np. po dwóch zwycięstwach lekką ręką przegrać, bo konsekwencje tego będą takie, że nie zrealizuje postawionego przez trenera i zarząd celu. Wolałbym, by takim zespołem była Cracovia, klub, z którym jestem związany, która gra o bardzo wysoko postawiony cel, upubliczniony, o którym wszyscy wiedzą. Chciałbym zobaczyć Karola, który dźwiga tę presję na sobie.

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cracovia może stracić dobrego golkipera Karola Niemczyckiego. To poważne zagrożenie - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24