Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia pokonała Pogoń Lwów w "historycznym" meczu po latach

Andrzej Mizera / Naszemiasto.pl
Cracovia - Pogoń Lwów 4:2
Cracovia - Pogoń Lwów 4:2 Jan Hubrich
Cracovia podejmowała dziś w Wieliczce Pogoń Lwów. Piłkarze Cracovii nie dali rywalom żadnych szans. Wygrali 4:2 po golach Rupy, Kurowskiego z karnego, Masaryka i Pytla. Grzecznościowe gole dla Pogoni strzelali Lewczuk i Juzkiewicz. Natomiast najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Wojciecha Łuczaka.

Cracovia - Pogoń Lwów 4:2 - czytaj zapis relacji na żywo z meczu!

W drużynie “Pasów", której trzon stanowili piłkarze zespołu Młodej Ekstraklasy nie zabrakło m.in.: Pavlo Masaryka czy Marcina Krzywickiego.

Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Chyba najstarsi kibice Górnika, nie pamiętają kiedy trybuny tego stadionu zapełniły się w całości. Spotkanie historyczną klamrą spinało pierwszy historyczny mecz dwóch klubów, który przed 103 laty odbył się na krakowskim torze wyścigowym. Wtedy padł remis.

Dzisiejszy mecz miał nie tylko promować Pogoń Lwów, ale też ją wspierać. - Władze Lwowa nam nie pomagają, ale też nie przeszkadzają. Sponsorują nas nas firmy PZU Ukraina oraz Śnieżka mamy też kilku mniejszych darczyńców - informował Czesław Zajdel, kierownik sekcji piłkarskiej Pogoni Lwów.

Była to kolejna już wizyta Pogoni w Polsce. Tym razem zostali zaproszeni przez władze Kopalni Soli w Wieliczce. - Najstarsze nieprzerwanie działające przedsiębiorstwo w naszym kraju, gości dwa najstarsze kluby - zaznaczał Kajetan d'Obyrn, prezes kopalni.

Pogoń obecnie gra w czwartej lidze ukraińskiej, Na piłkarską mapę powróciła w 2009 roku. Występują w niej Polacy oraz Ukraińcy. - Dominującym językiem w klubie jest polski. Awans wywalczyliśmy po roku funkcjonowania. Wizyta ma również pomóc szukać wsparcia na naszą działalność - przekonuje Marek Horban, prezes Pogoni.

W klubie zapewniają, że myślą o przyszłości. - Prowadzimy grupy młodzieżowe. Trenuje w nich 23 dzieci z dwóch polskich szkół. W przyszłości chcielibyśmy, żeby to był trzon naszego zespołu - dodaje Czesław Zajdel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24