Cracovia. Zakończyć rok wygraną! - takie jest hasło "Pasów"

Dobrą wiadomością dla trenera Michała Probierza jest ta, że po pauzie za kartki wraca Janusz Gol. Co znaczy jego brak widzieliśmy na meczu w Kielcach z Koroną, w którym Cracovia była bezradna i przegrała 0:1. Wypada z „11” David Jablonsky, który za czerwoną kartkę w wyżej wspomnianym meczu, opuści trzy mecze – taka była decyzja Komisji Ligi Ekstraklasy S.A. Ale nie ma problemu z zastąpieniem go, wróci bowiem do składu Ołeksij Dytiatjew, który czekał na szansę.

Oprocz Jablonsky’ego wszyscy są do dyspozycji trenera Michała Probierza, nie licząc kontuzjowanych od dłuższego czasu Niko Datkovicia i Daniela Pika.
- Bardzo mnie zdziwiła decyzja Komisji Ligi -mówi Probierz. - Nie tak ją sobie wyobrażaliśmy. O ile z decyzją sędziego podczas meczu musieliśmy się zgodzić o tyle z konsekwencjami dla zawodnika już nie. Nie było żadnego brutalnego zagrania z jego strony. Zawodnik Korony wpadł przed niego, wykorzystał okazję. A inny piłkarz Korony dostaje 4 mecze za brutalny faul... (Zalazar – przyp.). Zrobimy wszystko, by się odwołać.

Ciekawe, czy trener znów zaufa Sylwestrowi Lusiuszowi, który popełniał katastrofalne błędy, a jedne z nich zakończył się utratą bramki.
- Te problemy mają wszyscy, młodzieżowiec musi grać – mówi trener. - Ale jak patrzyłem ostatnio na mecz Borussii Dortmund z RB Lipsk, to tam doświadczeni zawodnicy popełniali błędy. To jest wkalkulowane w piłkę nożną. A czy zawodnik zagra? Zobaczymy, mamy plan na to spotkanie, a przeciwnikowi nie będziemy ułatwiać zadania.

Prezes Filipiak przed ostatnim meczem

Śląsk zajmuje 3. miejsce w tabeli, ma tylko punkt więcej od „Pasów”. Mecz ma więc spory ciężar gatunkowy.
- Śląsk jest bardzo doświadczonym zespołem – uważa Probierz. - Drużyną grającą bardzo dobrze w tym sezonie. Ma groźne stałe fragmenty gry, nie jest żadną sensacją, że plasuje się tak wysoko. Ma silną drugą linię, należy pamiętać o atutach szybkościowych Cholewiaka, Płachety, Picha.
Po tym meczu piłkarze udadzą się na przerwę świąteczną. Polacy wrócą 1 stycznia by rozegrać tradycyjny Trening Noworoczny, a wszyscy spotkają się na zajęciach 8 stycznia.

Zmianie ulegli sparingpartnerzy podczas obozu w Turcji. Zamiast dynama Moswa i Viitorulu Kostanca „Pasy” zagrają z PFK Soczi i Partizanem Belgrad. Oprócz tego zmierzą się zgodni z planem z Rapidem Wiedeń i Hartbergiem. Pierwszy mecz kontrolny krakowianie zagrają 17 stycznia w Bielsku-Białej z I-ligowym Podbeskidziem.

Sportowy24.pl w Małopolsce