23-letni zawodnik na testach w pierwszoligowcu przebywał przez trzy tygodnie. Pojechał nawet z drużyną prowadzoną przez Artura Płatka na zgrupowanie do Pogorzelicy, gdzie nabawił się kontuzji - Dostałem zapalenia ścięgna Achillesa wynikającego z przemęczenia. Pojechałem na testy po to, aby dać z siebie wszystko, niestety noga nie wytrzymała – mówi Krzysztof Czabański. - Musze przyznać, że Pogoń zachowała się bardzo profesjonalnie i prawie całe leczenie wraz z rehabilitacją przeprowadziłem pod okiem specjalistów ze szczecińskiego klubu – dodaje. Jednak szkoleniowcy klubu ze Szczecina zapowiadają, że nadal będą obserwować obrońcę Jaroty - Jest to dla mnie dodatkowa motywacja do jeszcze lepszej gry – podkreśla popularny „Czaban”.
Jak Krzysztof Czabański ocenia okres spędzony w Pogoni? - Było to dla mnie cenne doświadczenie, które na pewno zaprocentuje w rundzie wiosennej. Dowiedziałem się o wielu nowych czynnikach, wpływających na moją postawę na boisku. Mimo, że do transferu nie doszło nie było to dla mnie okres stracony – uważa. Teraz Czabański trenuje z drugoligową Jarotą Jarocin, gdzie będzie występował w rundzie wiosennej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?