Wlademir Dwaliszwili nie ma powodów do radości po ostatnich meczach warszawskiej Legii. Gruzin jest bez formy, nie strzela bramek i marnuje stuprocentowe sytuacje. Łukasz Broź po meczu mówił, że nikt nie ma do niego pretensji, ale szatnia może reagować trochę inaczej. - _Nie mieliśmy do niego pretensji, Vlado na pewno sam wie, że zawalił, i ma o to do siebie pretensje. Nie ma co teraz na niego najeżdżać, bo wiadomo, jak czuje się napastnik, który nie trafił z metra do pustej bramk_i – mówił po spotkaniu Łukasz Broź.
Grzegorz Mielcarski w rozmowie z portalem sport.pl zauważa, że to, co wydarzy się w szatni może wpłynąć na dalszą grę Dwaliszwilego i całej Legii. - Dwaliszwili, który miał być takim piłkarzem, zmarnował piłkę meczową. Bardzo mu współczuję, gdyby to była sytuacja przy stanie 2:0, powiedziano by, że świetne okazje zmarnowali też Radović i Ojamaa. Teraz wszystko zależy od więzów w szatni Legii.
Sytuacje komentuje też Legia.net. Na jednym z najpopularniejszych portali poświęconych warszawskiemu klubowi możemy przeczytać, że fani już stracili cierpliwość do zawodnika. − Fani mają dość oglądania zawodnika w takiej dyspozycji. Po meczach Dwaliszwili już od dawna jest prawie zawsze wśród najgorzej ocenianych – takie jest po prostu zdanie internautów.
Czy Henning Berg odsunie Gruzina od składu? Raczej tak, bo w ostatnim meczu z dobrej strony pokazał się Ondrej Duda, a Norweg ma też do dyspozycji Orlando Sa oraz Michała Efira. Po meczu z Wisłą trener Legii nie wskazał indywidualnie piłkarzy, którzy go zawiedli, ale też jest mocno wątpliwe, czy wciąż jest zadowolony z gry Dwaliszwilego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?